We wtorkowy wieczór odbyły się trzy starcia szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Zaledwie trzy, ponieważ czwarte, gdzie miejscowa Piraterna Motala miała odjechać swoje spotkanie zostało ono odwołane z powodu złych warunków atmosferycznych.
Rospiggarna Hallstavik czekała dwie kolejki na swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie ligi szwedzkiej. W pierwszej rundzie przegrali minimalnie podczas meczu wyjazdowego, natomiast już za drugim razem się udało. Tym razem ich rywalem była drużyna Vargarny, gdzie startuje aż czterech Polaków. Mimo wszystko Biało-Czerwoni polegli wynikiem 41:48. Najlepszym Polakiem w ekipie gości był Oskar Polis, który zanotował 9 punktów. Po drugiej stronie barykady stanął między innymi Artiom Łaguta oraz Wadim Tarasienko. Obydwaj pokazali się z bardzo dobrej strony, ale Rosjanie z polskim obywatelstwem zostali wykluczeni w biegu 14.
Rospiggarna Hallstavik – 48
9. Artiom Łaguta (3,3,3,3,2*,w) 14+1 10. Adam Ellis (1,-,0,0) 1 11. Ryan Douglas (2,2*,3,3,3) 13+1 12. Kai Huckenbeck (1*,3,2*,3,1) 10+2 13. Wadim Tarasienko (1,3,2*,3,w) 9+1 14. Ludvig Lindgren (1,0,0) 1 15. Eddie Bock (0,u,0) 0
Vargarna Norrkoeping – 41
1. Marcin Nowak (0,0,2,1*) 3+1 2. Jakub Miśkowiak (2,1,1*,0,0) 4+1 3. Niels Kristian Iversen (0,1*,1,-) 2+1 4. Jaimon Lidsey (3,2,2,2,1,2) 12 5. Oskar Polis (3,1,2,d,3) 9 6. Filip Hjelmland (2*,1*,1*) 4+3 7. Victor Palovaara (3,2*,0,2*) 7+2
Drugim starciem we wtorkowy wieczór był mecz Vastervik Speedway z Dackarną Malilla. Gospodarze wygrali drugi mecz w tym sezonie i na ten moment są niepokonani w lidze. Do samego końca ważyły się losy tego spotkania, ponieważ dopiero w czternastym biegu Vastervik przypieczętowało dwa punkty. Liderem w zespole miejscowych został Mads Hansen. Duńczyk był wyśmienicie szybki i zdobył 12 punktów. W tym spotkaniu ujrzeliśmy tylko jednego Polaka, który niestety nie poradził sobie zbyt dobrze. Bartosz Smektała fenomenalnie rozpoczął mecz, ponieważ zainkasował 3 punkty, ale potem było tylko gorzej. Ostatecznie jego dorobek wynosił zaledwie 4 punkty z jednym bonusem.
Vastervik Speedway – 47
1. Robert Lambert (0,3,2,3,3) 10 2. Bartosz Smektała – (3,0,0,1*) 4+1 3. Fredrik Lindgren – (3,3,1*,2,0) 9+1 4. Jacob Thorssell – (2*,1,2,0,0) 5+1 5. Mads Hansen – (3,3,3,1,2) 12 6. Anton Karlsson – (w,1,0) 1 7. Tom Brennan – (2,3,0) 5
Dackarna Mallila – 43
1. Timo Lahti – (1*,0,1*,-) 2+2 2. Nazar Parnicki – (2,2,2,1*,3) 10+1 3. Rasmus Jensen – (0,1*,2,2,1*) 6+2 4. Frederik Jakobsen – (1,2,2,3,1) 5. Andrzej Lebiediew – (2,3,3,0,2) 10 6. Tomas H. Jonasson – (3,1*,1,0) 5+1 7. Avon Van Dyck – (1,0,0) 1
Lejonen Gislaved w drugiej kolejce wygrali pierwsze spotkanie w tym sezonie. Drużynowi Mistrzowie Szwecji z 2024 roku nie dali za wygraną i sięgnęli po domowe zwycięstwo. Do wygranej bez dwóch zdań poprowadził Bartosz Zmarzlik, który był niepokonany podczas wtorkowej jazdy w Szwecji. Również cenne „oczka” do rezultatu dołożył Mateusz Cierniak oraz Dominik Kubera. Na pochwałę zasługuje również Robert Chmiel. Zawodnik Lejonen zdobył cztery punkty z dwoma bonusami w trzech biegach. W ekipie Indianerny Kumla, gdzie również występuje czterech naszych zawodników, tylko dwóch pojechało na dobrym poziomie. Patryk Dudek oraz Szymon Woźniak mogą być zadowoleni ze swoich zdobyczy, natomiast pozostała dwójka – Kowalski i Buczkowski – jak najszybciej musi zapomnieć o tych zawodach. Mecz zakończył się wynikiem 48:42 dla gospodarzy.
Lejonen Gislaved – 48
9. Mateusz Cierniak (3,3,2,1,1) 10 10. Dominik Kubera (1,2,1,3,0) 7 11. Casper Henriksson (0,1,1,0) 2 12. Bartosz Zmarzlik (3,3,3,3,3) 15 13. Oliver Berntzon (3,1, 2*,0,1) 7+1 14. Robert Chmiel (2*,2*,0) 4+2 15. Alfons Wiltander (3,0,0,) 3
Indianerna Kumla – 42
1. Patryk Dudek (2,2,2*,2,3,2) 13+1 2. Krzysztof Buczkowski (0,w,-,0) 0 3. Bartłomiej Kowalski (2,0,1,-,-) 3 4. Luke Becker (1*,3,2,3,1*,3) 13+2 5. Szymon Woźniak (1,2,3,2*,2*) 11+2 6.Rasmus Karlsson (1,1,1,0) 3 7. Jonatan Grahn (0,0,0,) 0