Żużel. Harris w gazie, Batchelor defektuje. Po Bandzie z Anglii (17)

3 godzin temu

Faza grupowa BSN Series praktycznie za nami. Do rozegrania pozostało jedno starcie, które zadecyduje o ostatecznym wyglądzie półfinałów rozgrywek. Chris Harris zakończył fazę z kompletem punktów, Oskar Polis natomiast zanotował przeciętny występ. Troy Batchelor zanotował aż cztery defekty, a upadek pokrzyżował plany Erika Rissa na zdobycie kompletu punktów w meczu KO Cup. Zapraszamy na podsumowanie piątkowych meczów w Cab Direct Championship.

Harris to chyba się nudził

Kolejne Derby Szkocji za nami, a Glasgow Tigers naprawdę zaczynają imponować formą. Chris Harris dorzucił kolejny komplet punktów do swoich osiągnięć, wygrywając prawie wszystkie biegi po wyjściu spod taśmy. Rękawicę doświadczonemu Brytyjczykowi rzucił Justin Sedgmen, ale raz został wyminięty na wejściu w drugi łuk pierwszego okrążenia, a potem na wyjściu z drugiego łuku drugiego okrążenia. Brawa należały się jednak innemu zawodnikowi Glasgow Tigers.

OGLĄDAJ POCZYNANIA HARRISA W BRITISH SPEEDWAY NETWORK

Wbrew pozorom to wynik utrzymywał się na styku do trzynastego biegu. Monarchs w głównej mierze opierali się na tym, ile punktów wykręci z rezerwy Victor Palovaara. Stanęło na szesnastu, ale Kye Thomson czy Jonatan Grahn zdobyli razem… jeden punkt. Justin Sedgmen nie wygrał biegu, ale do dorobku drużyny dorzucił jedenaście punktów. Oskar Polis natomiast ostro wymienił się zdaniami z Kylem Howarthem. Zawodnicy upadli na wejściu w drugi łuk, co poskutkowało wykluczeniem Brytyjczyka. Doznał on również urazu barku.

Leon Flint odwrócił wynik spotkania. Dobry moment startowy zadecydował o podwójnym zwycięstwie w czternastym biegu, gdzie Freddy Hodder dzielnie bronił się przez atakującym Włochem Paco Castagna. W ostatnim biegu zawodów Flint musiał wyprzedzić na dystansie Sedgmena, który miał chyba naprawdę zły dzień. Liderzy gospodarzy mijali go jak tyczki. Ostatecznie Tigers ze zwycięstwem awansowali do półfinałów BSN Series.

BSN Series – grupa szkocka

Glasgow Tigers – Edinburgh Monarchs 50:40

Glasgow: Chris Harris 15 (3,3,3,3,3), Ashton Boughen 2 (T,0,2,d), Dan Thompson 5+1 (2*,1,d,2), Leon Flint 14+1 (3,3,3,3,2*), Kyle Howarth 7 (3,3,1,w), Freddy Hodder 6+1 (1,2,1,0,2*), Max Perry 1+1 (u,0,u,1*)
Edinburgh: Justin Sedgmen 11+1 (2,2,2,2*,2,1), Kye Thomson 1 (0,0,1,-), Jonatan Grahn 0 (0,0,-,0), Michele Paco Castagna 5+1 (1,2,1*,1), Oskar Polis 5+3 (1*,1*,2,1*), Victor Palovaara 16 (3,2,2,3,3,3,0), Matt Marson (G) 2+1 (1,-,-,1,0)

Bieg po biegu:

1. HARRIS, Sedgmen, Hodder (Boughen T), Thomson 4:2

2. PALOVAARA, Hodder, Marson, Perry (u) 2:4 (6:6)

3. FLINT, Thompson, Castagna, Grahn 5:1 (11:7)

4. HOWARTH, Palovaara, Polis, Perry 3:3 (14:10)

5. FLINT, Sedgmen, Thompson, Thomson 4:2 (18:12)

6. HARRIS, Palovaara, Polis, Boughen 3:3 (21:15)

7. HOWARTH, Castagna, Hodder, Grahn 4:2 (25:17)

8. PALOVAARA, Boughen, Thomson, Perry (u) 2:4 (27:21)

9. FLINT, Polis, Marson, Thompson (d) 3:3 (30:24)

10. HARRIS, Sedgmen, Castagna, Boughen (d) 3:3 (33:27)

11. PALOVAARA, Sedgmen, Howarth, Hodder 1:5 (34:32)

12. PALOVAARA, Thompson, Perry, Grahn 3:3 (37:35)

13. HARRIS, Sedgmen, Polis, Howarth (w) 3:3 (40:38)

14. FLINT, Hodder, Castagna, Marson 5:1 (45:39)

15. HARRIS, Flint, Sedgmen, Palovaara 5:1 (50:40)

Defekty, wszędzie defekty!

Powiedzieć, iż Workington Comets otrzymali srogą lekcję żużla można nazwać niedopowiedzeniem. Drużyna z Northside nie miała jakiejkolwiek siły przebicia przeciwko Scunthorpe Scorpions, a najwięcej uwagi skupił na sobie Troy Batchelor. Dlatego? Australijczyk wystartował aż cztery razy w meczu, ale właśnie jedynie wystartował. Po utratach pozycji rezygnował z jazdy przez defekt maszyny.

Żużel. Zaliczył upadek i w meczu już nie wystąpił. Mówi o decyzjach Ślączki

Żużel. Bezpieczeństwo spowszedniało. Chleba i igrzysk?

Batchelor jest numerem jeden zespołu i nie zdobył punktu na Eddie Wright Raceway, odbywając zarazem wycieczkę krajoznawczą po specyficznym obiekcie. Honoru zespołu bronili Tate Zischke oraz Antti Vuolas, zdobywając odpowiednio siedem i dziewięć punktów. Oni też jako jedyni wygrywali biegi po stronie gości. Gospodarze pojechali naprawdę dobry mecz, zdobywając aż dwa komplety. Steve Worrall i Luke Harrison mają powody do zadowolenia, szczególnie ten drugi. Jest to jego pierwszy komplet na poziomie Championship. Scorpions mają szansę na awans z drugiego miejsca, ale Comets przez cały czas walczą o honor. Redcar Bears przyjadą w sobotę na Northside w celu ostatecznego meczu grupowego.

BSN Series – grupa północna

Scunthorpe Scorpions – Workington Comets 61:29

Scunthorpe: Steve Worrall 10+2 (2*,3,2*,3), Luke Harrison 11+1 (3,2*,3,3), Simon Lambert 7 (1,3,0,3,0), Connor Mountain 8+1 (3,2*,2,1), Jake Allen 10+3 (2*,1*,3,2*,2), Declan Kennedy 7+1 (d,2,2*,3), Zaine Kennedy 8+1 (3,3,2*,0)
Workington: Troy Batchelor 0 (d,d,d,d), Jye Etheridge 4 (1,1,1,1), Tate Zischke 7 (0,3,1,2,1), Fraser Bowes 4 (2,0,0,2), Antti Vuolas 9 (1,1,3,1,3), Jacob Hook 4+1 (2,0,1,1*), Vinnie Foord 1+1 (1*,d,0,0)

Bieg po biegu:

1. HARRISON, Worrall, Etheridge, Batchelor (d) 5:1

2. Z.KENNEDY, Hook, Foord, D.Kennedy 3:3 (8:4)

3. MOUNTAIN, Bowes, Lambert, Zischke 4:2 (12:6)

4. Z.KENNEDY, Allen, Vuolas, Foord (d) 5:1 (17:7)

5. LAMBERT, Mountain, Etheridge, Batchelor (d) 5:1 (22:8)

6. WORRALL, Harrison, Vuolas, Hook 5:1 (27:9)

7. ZISCHKE, D.Kennedy, Allen, Bowes 3:3 (30:12)

8. HARRISON, Z.Kennedy, Etheridge, Foord 5:1 (35:13)

9. VUOLAS, Mountain, Hook, Lambert 2:4 (37:17)

10. HARRISON, Worrall, Zischke, Bowes 5:1 (42:18)

11. ALLEN, D.Kennedy, Etheridge, Batchelor (d) 5:1 (47:19)

12. LAMBERT, Zischke, Hook, Z.Kennedy 3:3 (50:22)

13. WORRALL, Allen, Vuolas, Batchelor (d) 5:1 (55:23)

14. D.KENNEDY, Bowes, Mountain, Foord 4:2 (59:25)

15. VUOLAS, Allen, Zischke, Lambert 2:4 (61:29)

Bandyci poza turniejem

Redcar Bears nie mieli większych problemów z wyrzuceniem Berwick Bandits poza KO Cup. Pomimo zwycięstwa na swoim torze, ekipa z Shelfield Park przyjechała na tor Redcar z brakiem liderów. Craig Cook i Peter Kildemand pozostawali wiele do życzenia, a na ten moment bliżej do pęknięcia balonika niż nowego rozdania w Berwick. Drew Kemp będąc objawieniem w ostatnich tygodniach miał problem z pchnięciem zespołu do dalszej walki.

Redcar Bears bawili się w najlepsze i choćby drobne porażki nie przyćmiły możliwości zespołu. Danny King i Erik Riss byli zdecydowanymi liderami zespołu, a Niemca od kompletu punktów powstrzymało wykluczenie. Upadł on na pierwszym łuku bez kontaktu, więc sędzia nie mógł podjąć innej opcji. Riss wygrał piętnasty bieg zawodów, ale zabrakło tego jednego zwycięstwa do kompletu. Jake Mulford pojechał naprawdę dobre zawody z drugiego numeru startowego. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Redcar Bears 53:37 i awansowali oni do półfinałów KO Cup.

KO Cup – ćwierćfinał (rewanż)

Redcar Bears – Berwick Bandits 53:37 (96:84 w dwumeczu dla Bears)

Redcar: Charles Wright 7+1 (1,2*,3,1), Jake Mulford 8+1 (3,3,0,2*), Jason Edwards 7+1 (2*,2*,0,3), Danny King 13+1 (3,3,2,3,2*), Erik Riss 12 (3,3,3,w,3), Tom Spencer 4+1 (2,0,0,2*), Ace Pijper 2+1 (1*,0,1,0)
Berwick: Craig Cook 8 (2,d,2,3,1), Danyon Hume 5+1 (0,1,3,1*), Drew Kemp 4+1 (0,1*,1,2), Sam Hagon 4 (1,2,0,1), Peter Kildemand 7+2 (1*,1,3,2*,0), Dayle Wood 2+1 (w,0,1,1*), Jack Smith 7+1 (3,2,2*,w)

Bieg po biegu:

1. MULFORD, Cook, Wright, Hume 4:2

2. SMITH, Spencer, Pijper, Wood (w) 3:3 (7:5)

3. KING, Edwards, Hagon, Kemp 5:1 (12:6)

4. RISS, Smith, Kildemand, Pijper 3:3 (15:9)

5. KING, Edwards, Hume, Cook (d) 5:1 (20:10)

6. MULFORD, Wright, Kildemand, Wood 5:1 (25:11)

7. RISS, Hagon, Kemp, Spencer 3:3 (28:14)

8. HUME, Smith, Pijper, Mulford 1:5 (29:19)

9. KILDEMAND, King, Wood, Edwards 2:4 (31:23)

10. WRIGHT, Mulford, Kemp, Hagon 5:1 (36:24)

11. RISS, Cook, Hume, Spencer 3:3 (39:27)