3 godzin temu
Nadszedł najważniejszy dzień żużlowego sezonu 2024. Przed rozpoczęciem rewanżowego spotkania w wielkim finale PGE Ekstraligi uwaga wielu kibiców skupiła się na kwestiach sportowych, a na zachowaniu kibiców. Sympatycy Motoru przed rozpoczęciem spotkania wygwizdali Artioma Łagutę.
Nazwisko Łaguta nie cieszy się wielką sympatią w Lublinie. Fani lokalnego Motoru szczególnie źle wspominają starszego z braci, Grigorija, który był zawodnikiem ich klubu w momencie rozpoczęcia rosyjskiej inwazji w Ukrainie. Sam Artiom nie jest jednak szczególnie związany ze swoim starszym bratem. Łagutowie w ostatnich latach nie mieli najlepszego kontaktu, a po wybuchu wojny Artiom pozostał w Polsce, gdzie ma też obywatelstwo. Mimo tego kibice Motoru zdecydowali się w nieprzyjazny sposób przywitać lidera Betard Sparty Wrocław.
No genialny jest, Ci gwizd a Artiom piękną bekę z tego ciśnie 😆#LUBWRO pic.twitter.com/imaTipk582
— KarolK71 (@KarolK71) October 7, 2024
Okazję do odegrania się kibicom Motoru Łaguta miał już w 1 biegu dzisiejszego spotkania. Lider Sparty tej gonitwy nie wygrał, ale dojechał na drugim miejscu i do końca próbował podgryzać Dominika Kuberę.
Nie jest to jedyna głośna sytuacja związana z finałem, która nie ma większego podłoża sportowego. Uwagę zwrócili na siebie również kibice Sparty Wrocław, którzy przed rozpoczęciem meczu opuścili swoją trybunę na kilkanaście minut.
CZYTAJ TAKŻE
Żużel. Są dzikie karty na Grand Prix 2025! Polscy kibice będą w szoku!
Żużel. Lebiediew przekazał wieści po wypadku. Pechowo zakończył święto w Pardubicach
REKLAMA, +18
