W bieżącym roku na antenie TVP Sport mogliśmy oglądać pojedyncze zawody żużlowe. Prym wiódł oczywiście Canal+, który transmisjami najwyższej klasy rozgrywkowej dzielił się z Eleven Sports. Nie wszyscy fani mają jednak dostęp do obu tych kanałów.
Żużel. Wyjaśniła się przyszłość Bajerskiego! Klub potwierdza rozstanie!
Marcin Majewski zauważył, iż żużel w Polsce przejęła stacja Canal+. Otwarcie jednak mówi o tym, iż ta dyscyplina powinna częściej pojawiać się w telewizji publicznej, co pozytywnie wpłynęłoby na zainteresowanie dyscypliną.
Myślę sobie, iż takim kolejnym krokiem powinno być to, żeby dwa mecze były np. w telewizji publicznej, żeby to się rozeszło. Uważam, iż 2 mecze w piątek w TVP Sport, bo ich zasięg jest bardzo duży. To by trochę żużlowi pomogło. Ja cały czas powtarzam, iż żużel jest jak skoki narciarskie. Mniej więcej ta sama skala państw i zawodników. W żużlu już choćby w tej chwili trochę mniej – powiedział były szef działu żużlowego Canal+ w programie „Lewoskrętni”.
Żużel. Prezydent Rybnika broni Mrozka! „Kibice nie będą decydowali”
Żużel. Mają pierwszego zawodnika! Śląsk rozpoczyna budowę składu
Szczególne oburzenie wśród kibiców pojawiło się, gdy w otwartej telewizji postanowiono transmitować jedynie polskie rundy Speedway Grand Prix. Udowodniły one jednak, iż polscy widzowie są spragnieni żużla i oglądalność była zadowalająca. Nasz rozmówca uznał, iż warto iść w tym kierunku.
– W związku z tym żużel potrzebuje większej otwartości, bo jednak przez Grand Prix się bardziej zamknął, mimo iż polskie rundy były w otwartym kanale. One pokazywały moc, iż to jest duża rzesza kibiców, która chce to obejrzeć. Uważam, iż mecze w TVP Sport to byłoby coś fajnego. Natomiast wiadomo, iż to jest kwestia, ceny, sublicencji i dogadania się. choćby jeden mecz byłby dobry – dodał Marcin Majewski.