Żużel. Dlatego Ostrovia pożegnała się z Holderem. „Rozmowy się przeciągały”

1 dzień temu

Po dobrym w swoim wykonaniu sezonie 2024 Metalkas 2. Ekstraligi, Chris Holder odejdzie z TŻ Ostrovii. O powodach rozstania wypowiedział się dla nas trener drużyny, który mówi o przeciągających się rozmowach.

Po słabym roku w PGE Ekstralidze mistrz świata z 2012 roku przeniósł się szczebel niżej. Razem z nowym-starym zespołem byli kandydatem do awansu, ale gładko ulegli w półfinale ekipie z Bydgoszczy. Australijczyk starał się ciągnąć zespół przez cały rok o czym świadczy średnia 2,172.

Żużel. Parnicki mistrzem Europy! Medal Przyjemskiego

Żużel. Poruszający list trenera Chomskiego. Żegna się z klubem, który bardzo kochał

Pod koniec sezonu wydawało się, iż kooperacja będzie przez cały czas trwała. Jak się okazało zarząd TŻ Ostrovii postawił na Luke’a Beckera kosztem Holdera. Powodem miały być wygórowane oczekiwania finansowe względem budżetu klubu. O to postanowiliśmy zapytać trenera zespołu.

– Tak wyszło, iż nasze rozmowy się przeciągały, więc padła decyzja, aby zakontraktować Luke’a Beckera. Był on pierwszy na naszej liście – mówi nam Staszewski

Żużel. Były zawodnik szokuje! „Zostałem oszukany cztery razy”

Na papierze nie wydaje się, żeby skład zbudowany przez Waldemara Górskiego włączył się do walki o awans. W zespole znajdują się jednak nazwiska, które czują więź z ostrowską drużyną. Poza wciąż młodym i ambitnym Amerykaninem do zespołu dołączyli Oliver Berntzon oraz wychowanek – Norbert Krakowiak, a kontrakt przedłużyli Sebastian Szostak, Frederik Jakobsen i juniorzy.

– Myślę, iż zawsze skład można ułożyć lepszy, ale musimy też zmieścić się w naszym budżecie. Zbudowaliśmy drużynę na jaką nas stać, ale myślę, iż personalnie jest to dobra drużyna i jeżeli zawodnicy będą w dobrej dyspozycji to wszystko może się wydarzyć – podsumował trener Arged Malesy

Żużel. Szalona koncepcja ROW-u? Myślą o dwóch mistrzach świata!

Chris Holder nie powinien pozostać na lodzie. Angażem Australijczyka mocno zainteresowany jest ROW Rybnik, więc możliwe, iż po roku przerwy legenda Apatora Toruń powróci do PGE Ekstraligi.

REKLAMA, +18

Idź do oryginalnego materiału