Żużel. Bez niespodzianki. Faworyci zdemolowali rywali – Po Bandzie z Anglii (11)

2 tygodni temu

Ipswich Witches i Sheffield Tigers zdemolowali rywali podczas czwartkowych meczów Rowe Motor Oil Premiership. Emil Sajfutdinow zdecydowanie ma o czym myśleć, podobnie jak Maciej Janowski. Rohan Tungate natomiast wreszcie pojechał na swoim poziomie.

Sheffield Tigers na ten moment idą jak burza. Drużyna Simona Steada, pomimo utraty Taia Woffindena, staje na wysokości zadania i nie zaliczyła wtopy ze słabszymi od siebie drużynami. Podobnie jak Ipswich Witches, mogą się oni pochwalić serią meczów bez porażki. Tigers ostatnio dokonali ważnej roszady, pozbywając miejsca wspomnianego Woffindena oraz Danyona Hume’a. Do zespołu wrócili Justin Sedgmen i Lewis Kerr. Oxford Spires pojawili się w pełnej krasie, chcąc wreszcie przegrać z honorem.

OGLĄDAJ MECZE PREMIERSHIP I CHAMPIONSHIP W BRITISH SPEEDWAY NETWORK

Problem w tym, iż znowu skończyło się na przebłyskach. Maciej Janowski w całym meczu przejechał dwa dobre wyścigi, co powinno uchodzić za spory sukces. Do tego Rohan Tungate wreszcie pojechał mecz na swoim poziomie, przywożąc dziesięć punktów. Wygrał on choćby podwójnie bieg z Maciejem Janowskim. Niestety, ale poza Charlesem Wrightem, drużyna wyglądała bardzo przeciętnie.

Sheffield Tigers natomiast pozostawali w swojej grze. Przede wszystkim kolejne dobre mecze zanotowali Jack Holder i Josh Pickering. Nowy duet liderów staje na wysokości zadania pod nieobecność Woffindena, zdobywając odpowiednio 13+1 i 11 punktów. Warto również podkreślić świetne mecze rezerw gospodarzy. Lewis Kerr i Leon Flint zdobyli razem 17 punktów z bonusem, kiedy Francis Gusts i Luke Killeen zdołali dorzucić do konta Spires trzy punkty.

Żużel. Wielka zmiana w Sparcie! Janowski ma nowy numer!

Tigers spotkają się z wymagającym rywalem 5 maja, kiedy to pojadą na National Speedway Stadium przeciwko Belle Vue Aces. Oxford Spires w najbliższy poniedziałek pojadą do King’s Lynn, z którymi przegrali już dwa mecze w pucharze.

Sheffield Tigers – Oxford Spires 57:33

Sheffield: Jack Holder 13+1 (3,2,3,2*,3), Anders Rowe 5+2 (2*,1*,1,1), Chris Holder 7+2 (1*,3,1,2*), Justin Sedgmen 4+1 (2,0,0,2*), Josh Pickering 11 (3,3,1,3,1), Lewis Kerr 8+1 (2*,w,3,3), Leon Flint 9 (3,0,3,3)
Oxford: Rohan Tungate 10 (1,2,3,2,0,2), Erik Riss 3+1 (0,1*,2,d), Charles Wright 8 (3,2,2,1), Peter Kildemand 2+1 (0,1*,0,1), Maciej Janowski 7+2 (1*,3,2*,1,0), Francis Gusts 1 (1,0,-,0), Luke Killeen 2 (0,2,0,0)

Bieg po biegu:
1. J.HOLDER, Rowe, Tungate, Riss 5:1

2. FLINT, Kerr, Gusts, Killeen 5:1 (10:2)

3. WRIGHT, Sedgmen, C.Holder, Kildemand 3:3 (13:5)

4. PICKERING, Killeen, Janowski, Flint 3:3 (16:8)

5. C.HOLDER, Tungate, Riss, Sedgmen 3:3 (19:11)

6. JANOWSKI, J.Holder, Rowe, Gusts 3:3 (22:14)

7. PICKERING, Wright, Kildemand, Kerr (w) 3:3 (25:17)

8. FLINT, Riss, Rowe, Killeen 4:2 (29:19)

9. TUNGATE, Janowski, C.Holder, Sedgmen 1:5 (30:24)

10. J.HOLDER, Wright, Rowe, Kildemand 4:2 (34:26)

11. KERR, Tungate, Pickering, Riss (d) 4:2 (38:28)

12. FLINT, C.Holder, Wright, Gusts 5:1 (43:29)

13. PICKERING, J.Holder, Janowski, Tungate 5:1 (48:30)

14. KERR, Sedgmen, Kildemand, Killeen 5:1 (53:31)

15. J.Holder, Tungate, Pickering, Janowski 4:2 (57:33)

Na ten moment, w życiu są pewne trzy rzeczy – śmierć, podatki i Ipswich Witches rozjeżdżające konkurencje na Foxhall Arena. Birmingham Brummies mogli jedynie oglądać niesamowicie przygotowanych do pojedynku gospodarzy. Witches stanęli do boju w pełnym zestawieniu, kiedy to Chris Adams poprosił o gościnny start byłego żużlowca tego zespołu – Danyona Hume’a.

Raczej mało kto się spodziewał, iż Brummies pokażą się z dobrej siły. Michael Jepsen Jensen zdobył jedenaście punktów z trzydziestu zespołu, co jasno obrazuje obecny układ siły. Jason Doyle, Tom Brennan i Danny King zakończyli zawody z dwucyfrową liczbą punktów, podtrzymując dobrą serie na domowym torze. Zdecydowanie ma o czym myśleć Emil Sajfutidnow. W swoim pierwszym starcie, lider Ipswich Witches nie mógł wyprzedzić rezerwy gości – Jasona Edwardsa. Sam żużlowiec nie wyglądał na tyle gwałtownie względem rywali. Najpewniej to pokłosie problemów silnikowych. Trafne oko na zdjęciach Taylora Lanninga może zauważyć, iż Sajfutdinow ściga się na jednostkach GM-a bez tunera.

Żużel. Kibice Falubazu z przekazem do Jensena! Tak go motywują!

Żużel. Leszczyński diamencik się rozkręca. Może być silnym punktem Unii

Dan Thompson testował nową jednostkę i wyglądał naprawdę dobrze. Goście, poza Michaelem Jepsenem Jensenem, nie mieli dużo do powiedzenia. Tobiasz Musielak zdobył zaledwie trzy punkty, co jest wynikiem poniżej oczekiwań. Po samych zawodach rozegrano turniej pamięci Billy’ego Sandersa, który zmarł czterdzieści lat temu. Obie drużyny, dla których rywalizował na torach, chciały go uczcić małym turniejem po zawodach dla najlepiej punktujących. Oczywiście nie wszyscy się zgodzili, ale same zawody wygrał Dan Thompson przed Dannym Kingiem oraz Adamem Ellisem. Musielak zanotował defekt.

Ipswich Witches – Birmingham Brummies 60:30 (107:73 w dwumeczu)

Ipswich: Jason Doyle 11+1 (2*,w,3,3,3), Danny King 10+1 (3,2,3,2*), Adam Ellis 8+2 (2*,2*,1,3), Tom Brennan 10 (3,3,3,1,0), Emil Sajfutdinow 8+1 (0,3,3,2*), Dan Thompson 7+2 (2*,2*,0,3), Jordan Jenkins 6 (3,2,1,u)
Birmingham: Tobiasz Musielak 3+1 (0,u,0,2,0,1*), Jonas Jeppesen 5+1 (1,1,2,1*), Danyon Hume (G) 2 (0,0,0,2), Keynan Rew 5 (1,1,1,2), Michael Jepsen Jensen 11 (3,3,2,1,2), Antti Vuolas 2+1 (0,1,-,1*), Jason Edwards 2 (1,1,0,0)

Bieg po biegu:
1. KING, Doyle, Jeppesen, Musielak 5:1

2. JENKINS, Thompson, Edwards, Vuolas 5:1 (10:2)

3. BRENNAN, Ellis, Rew, Hume 5:1 (15:3)

4. JEPSEN JENSEN, Jenkins, Edwards, Sajfutdinow 2:4 (17:7)

5. BRENNAN, Ellis, Jeppesen, Musielak (u) 5:1 (22:8)

6. JEPSEN-JENSEN, King, Vuolas, Doyle (w) 2:4 (24:12)

7. SAJFUTDINOW, Thompson, Rew, Hume 5:1 (29:13)

8. KING, Jeppesen, Jenkins, Edwards 4:2 (33:15)

9. BRENNAN, Jepsen Jensen, Ellis, Musielak 4:2 (37:17)

10. DOYLE, King, Rew, Hume 5:1 (42:18)

11. SAJFUTDINOW, Musielak, Jeppesen, Thompson 3:3 (45:21)

12. ELLIS, Hume, Vuolas, Jenkins (u) 3:3 (48:24)