Zdobył więcej punktów, niż czterech seniorów! Kapitalny występ szesnastolatka

speedwaynews.pl 10 godzin temu

Był to zdecydowanie najlepszy występ Pawła Sitka w jego dość krótkiej karierze. Wychowanek ostrowskiego klubu zaczął mecz najlepiej, jak się dało, bowiem od dwóch trójek. W dodatku drugie indywidualne zwycięstwo odniósł, wygrywając z seniorami. W dalszej części meczu zastępował słabo jadących kolegów, ale jego dyspozycja była równie bardzo dobra. Najlepiej o skali jego występu świadczy fakt, iż zdobył więcej punktów, niż Grzegorz Walasek, Sebastian Szostak, Norbert Krakowiak i Frederik Jakobsen razem wzięci.

– Bardzo udany występ dla mnie, trochę z przygodami, bo tam motocykl mi zdefektował przed biegiem, siedzenie pękło, ale na pewno kolejne cenne, bardzo doświadczenie zdobyte. Występ na plus – mówił skromnie po meczu.

We wcześniejszych spotkaniach Sitek również potrafił zaczynać bardzo dobrze, a potem przytrafiała mu się gorsza dyspozycja. Jednak od dwóch spotkań jest on w fenomenalnej dyspozycji na przestrzeni całego spotkania. W Łodzi otarł się o komplet punktów, a teraz był absolutnym liderem swojej drużyny.

– Dużo nam chłopakom daje ten bieg juniorski też. Ten bieg juniorski teoretycznie jest dla nas łatwiejszy niż jazda z seniorami, może czasem być, iż na początku zawodów, jak jeżdżę z juniorami, robię więcej punktów niż potem z tymi seniorami. – tłumaczy

W czwartek i piątek nad Ostrowem Wielkopolskim przechodziły opady deszczu. Na torze nie było plandeki, bowiem po wydarzeniach z pierwszego terminu konfrontacji z Texom Stalą Rzeszów straciła ona certyfikat. Zdaniem Sitka na torze tworzyły się dziury, ale nie miało to większego wpływu na jego dyspozycję.

– Na pewno ten tory się trochę otworzył. Jakieś rynienki po tej wodzie tworzyły, były jakieś dziurki, ale jak miałem spasowany sprzęt, to przelatywałem przez te dziury i za bardzo mi to nie przeszkadzało – kontynuje.

Maraton nie jest problemem

Drużynie Moonfin Malesy Ostrów przytrafił się maraton meczowy. Na pierwszy dzień sierpnia przełożono konfrontację z rzeszowską Stalą, a dzień później czeka ich pojedynek z Autona Unią Tarnów. Wychowanek ostrowskiego klubu uważa, iż czasem taki maraton może być pomocny dla zawodnika.

Na pewno jest to różnie, bo organizm też potrzebuje regeneracji czasem, żeby się wyspać w domu, zregenerować, więc to zależy. W tym momencie bardziej mi pasuje ten maraton. Tak dzień po dniu jakoś tak lepiej mi idzie – zakończył.

Mecz pomiędzy Moonfin Malesą Ostrów, a Autona Unią Tarnów rozpocznie się w sobotę 2 sierpnia o 13:30. Relacja na żywo z tego pojedynku dostępna jest TUTAJ.

Paweł Sitek
Idź do oryginalnego materiału