Podczas poniedziałkowej 7. rundy Pucharu Ekstraligi U-17 w Częstochowie doszło do dramatycznego wypadku z udziałem dwóch młodych zawodników – Bartosza Rudolfa z Falubazu Zielona Góra i Krystiana Grędy z Betard Sparty Wrocław. Do zdarzenia doszło w piątym biegu dnia.
Rudolf miał już za sobą upadek w pierwszym swoim starcie, gdy wykręcił tzw. „bączka”. Niestety, w kolejnej gonitwie los ponownie nie był dla niego łaskawy. Podczas walki na dystansie zahaczył o tylne koło Krystiana Grędy, co spowodowało, iż jego motocykl się odprostował, a sam zawodnik z ogromną siłą uderzył w dmuchaną bandę. Mimo groźnie wyglądającego upadku, Rudolf o własnych siłach podniósł się z toru.
Znacznie gorzej wyglądała sytuacja Grędy. Zawodnik Sparty Wrocław, który wcześniej wygrał swój pierwszy bieg, mocno uderzył o tor prawą stroną ciała po kontakcie z rywalem. Na torze natychmiast pojawiła się karetka, a po chwili użyto noszy, by przetransportować go do parku maszyn. Następnie Gręda został przewieziony do szpitala na szczegółowe badania.
Na torze trwała również wymiana uszkodzonej dmuchanej bandy, co spowodowało dłuższą przerwę w zawodach.
