
Zawodnik organizacji UFC skomentował głośne słowa Mariusza „Pudziana” Pudzianowskiego, który w miniony piątek został ogłoszony kolejnym uczestnikiem gali XTB KSW 105 w Gliwicach.
Pod koniec kwietnia Mariusz Pudzianowski skrzyżuje rękawice w walce na zasadach MMA z brytyjskim strongmanem Eddiem Hallem.
Starcie to ma być co-main eventem całego wydarzenia w Gliwicach. Walką wieczoru tego wydarzenia będzie natomiast rewanżowe starcie między mistrzem wagi półśredniej Adrianem Bartosińskim a Andrzejem Grzebykiem.
- ZOBACZ TAKŻE: To Artur Gwóźdź rzekomo poinformował Grzebyka, iż Bartosiński przyjmuje sterydy. „Bartos” w szoku!
Zawodnik UFC skomentował głośne słowa Pudziana. Nie chodzi o „brak kondyszyn”, a o coś bardzo ważnego
Na specjalnej konferencji prasowej zapowiadającej walkę Pudzianowski vs Hall na XTB KSW 105, Pudzianowski zaskoczył rywala nadzwyczajną angielszczyzną, którą posługiwawszy się przestrzegał go przed brakiem kondycji i nokautem.
Wypowiedź Pudzianowskiego stała się viralem i znowu „Pudzian” został bohaterem tłumów:
How this walka will end?
👊 KO Surprise
🏃 Brak condition
XTB #KSW105 | APR 26 | Gliwice | @eBiletPL
LIVE 🇵🇱 @CANALPLUS_SPORT 🌍 KSWTV pic.twitter.com/lyGXe5k3t1
Jednak zawodnik UFC – Michał Oleksiejczuk skupił się na innych słowach Pudzianowskiego, które określił mianem „pięknych”.
Oleksiejczuk wyrwał cytat z wywiadu z mediami Pudzianowskiego, kiedy ten został zapytany o to, czy poświęci swoją legendę dla potencjalnej walki z organizacji FAME.
Odpowiedź Pudzianowskiego była bardzo mocna:
„Wszyscy mówią: legendy, typu – legendy, bohaterowie. Legendy i bohaterowie to leżą na Powązkach i kiedy przejdziemy się na Powązki to tym legendom i bohaterom nie ma kto nagrobku umyć.”
Piękne słowa,pamięć o tych ludziach powinna być nieśmiertelna. pic.twitter.com/xkucdpdTa4
— Michal Oleksiejczuk (@oleksiejczukufc) March 29, 2025Słowa Pudzianowskiego dotyczyły m.in. pamięci powstańcom warszawskim i innym zasłużonym mieszkańcom stolicy.
A pytanie dotyczyło potencjalnej walki Pudziana w FAME MMA, gdzie w pewnym momencie pojawiły się sugestie mówiące, iż Pudzianowski wystąpi na gali FAME w walce dwóch na jednego, a jego rywalami miałby być duet Good Boys, złożony z Adriana Ciosa i Natana Marconia.
Pudzianowski nie zważa na swoją potencjalną „legendę” KSW, bowiem jego zdaniem legendy powstają w zupełnie innych okolicznościach niż w branży rozrywkowej, jaką z pewnością są gale mieszanych sztuk walki.
A Wy zgadzacie się ze słowami Pudzianowskiego?