
Przepisy regulujące ruch samochodów rajdowych budzą kontrowersje i liczne publiczne dyskusję. Mimo, iż sezon RSMP zbliża się wielkimi krokami to wątpliwości jest co raz więcej.
Nowe przepisy są tak skonstruowane, iż monopol na organizację rajdów samochodowych na terenie Polski ma Polski Związek Motorowy i podległe niemu stowarzyszenia takie jak Automobilkluby. Oznacza to, iż organizatorzy którzy wcześniej organizowali rajdy samochodowe, a nie byli zrzeszeni w Polskim Związku Motorowym nie mogą w tej chwili takich imprez przeprowadzać. choćby zrzeszone Automobilkluby są zniesmaczone nowymi przepisami. Spora część zawodników z rajdów amatorskich jest też zirytowana, iż zawodnicy z RSMP nie stanęli w ich obronie i konsekwentnie milczy w sprawie nowych przepisów.
W styczniu pojawiły się w przestrzeni publicznej wątpliwości dot. dopuszczenia na drogi publiczne samochodów rajdowych zarejestrowanych poza granicami Polski. Samochodami które są zarejestrowane poza granicami RP poruszają się przecież zawodnicy w RSMP oraz np. przy okazji Rajdu Polski, który jest rozgrywany w ramach cyklu FIA ERC (Mistrzostwa Europy).
Konwencja wiedeńska wszystko załatwi? Niezupełnie, RSMP w tarapatach?
Jedna strona dyskusji twierdziła, iż samochody rajdowe spoza Polski będą mogły poruszać się między zamkniętymi odcinkami specjalnymi tylko na lawecie, a druga, iż w tym przypadku obowiązuje konwencja wiedeńska. Aby rozwiać te wątpliwości wysłaliśmy zapytanie do Ministerstwa Infrastruktury o takiej treści: „Od niedawna w Polsce obowiązują nowe przepisy, które regulują ruch samochodów rajdowych na terenie Rzeczypospolitej. O ile sytuacja aut rajdowych zarejestrowanych w Polsce jest jasna, są wątpliwości o ile chodzi o samochody rajdowe zarejestrowane np. w Czechach. W jaki sposób i na podstawie jakich przepisów będą mogły one się poruszać po polskich drogach? Czy będą musiały one być przerejestrowane w Polsce aby móc poruszać się po polskich drogach?”
Na nasze zapytanie odpowiedziała Anna Szumańska, rzecznik prasowy resortu:
„Zasady i warunki dopuszczenia pojazdów do ruchu drogowego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej określają przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zgodnie z nimi pojazd zarejestrowany za granicą dopuszcza się do ruchu, o ile odpowiada wymaganym warunkom technicznym i jest zaopatrzony w tablice rejestracyjne z numerem rejestracyjnym składającym się z liter alfabetu łacińskiego i cyfr arabskich, z zastrzeżeniem, iż pojazd powinien być oznaczony znakiem określającym państwo, w którym jest zarejestrowany (znak ten może być umieszczony na tablicy rejestracyjnej), a kierujący pojazdem ma przy sobie dokument stwierdzający dokonanie rejestracji. Przepis ustawy określa również dokumenty, które obowiązany jest mieć przy sobie i okazywać na żądanie uprawnionego organu kierujący pojazdem.
Przepisy ustawy PRD w tym zakresie są zgodne z postanowieniami Konwencji o ruchu drogowym sporządzonej w Wiedniu 8 listopada 1968 r.
W przypadku polskiego systemu czasowej rejestracji pojazdów do zawodów sportowych, samochód osobowy przeznaczony do zawodów sportowych dopuszcza się do ruchu drogowego na czas trwania imprez organizowanych przez adekwatny polski związek sportowy (w rozumieniu przepisów ustawy z 25 czerwca 2010 r. o sporcie) oraz inne adekwatne związki sportowe organizujące imprezy na podstawie regulaminów obowiązujących we adekwatnym polskim związku sportowym, na wyznaczonych drogach umożliwiających dojazd.
Przepisy te nie przewidują możliwości czasowego dopuszczenia do ruchu samochodów osobowych przeznaczonych do zawodów sportowych spoza RP, np. rejestrowanych na podstawie odrębnych przepisów na Węgrzech lub w Czechach. Stan prawny takich pojazdów, po nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym, nie uległ zmianie.
Fakt, iż zarówno w Polsce, jak i w państwach członkowskich UE istnieją krajowe rozwiązania dopuszczające do ruchu pojazdy sportowe, nie oznacza uznawania „sportowych” dowodów rejestracyjnych na zasadzie wzajemności.
Czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem ruchu na drogach, kierowanie ruchem i jego kontrolowanie, tym samym sprawdzenie schematy dokumentów posiadanych przez kierujących, należy do zadań Policji.”
Co to oznacza w praktyce?
Wychodzi na to, iż Polskie przepisy nie są za bardzo przystosowane do rzeczywistości. Z odpowiedzi Pani rzecznik można wywnioskować, iż jeżeli ktoś w Polsce pragnie wystartować samochodem rajdowym zarejestrowanym np. na Węgrzech jako auto sportowe, to ono nie będzie mogło się legalnie poruszać na polskich drogach i Policja będzie mogła zakazać dalszej jazdy. Takie auto będzie musiało być zarejestrowane w Polsce.
Wysłaliśmy również zapytanie w tej sprawie do przedstawicieli Polskiego Związku Motorowego, w tym do Pana Jarosława Noworóla, który jest Przewodniczącym Głównej Komisji Sportu Samochodowego. Niestety na ten moment nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Nowy sezon RSMP rozpocznie się 25.04 od Rajdu Świdnickiego. Pozostało 62 dni do startu rywalizacji.