Saga wokół obsady bramki FC Barcelony wciąż trwa. Hansi Flick ma do dyspozycji aż czterech klasowych golkiperów. Z drugiej strony Wojciech Szczęsny, były reprezentant Polski, ma istotną umowę tylko do 30 czerwca, a wciąż nie pojawiła się informacja ze strony klubu, iż została ona przedłużona.
REKLAMA
Zobacz wideo Kobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni? Moura Pietrzak: Potrzebujemy dobrego wynagrodzenia, by móc po prostu grać
Hiszpanie zaniepokojeni. "Co ze Szczęsnym"
Hiszpańskie media są lekko zaniepokojone sytuacją Wojciecha Szczęsnego. "Co się dzieje ze Szczęsnym?" - to tytuł artykułu z hiszpańskiego dziennika "Sport". "Kontrakt Polaka wygasa za dwa dni, a on wciąż go nie przedłużył, chociaż już przyjął ofertę Barcelony, by zostać na kolejny rok" - dodaje dziennikarz Ferran Correas.
Zwraca on uwagę, iż Szczęsny może podpisać nową umowę w najbliższych dniach.
"Szczęsny udał się na wakacje z ofertą przedłużenia umowy z Barceloną i nie odnowił jej jeszcze, ale dostał zgodę Deco, dyrektora sportowego na kontynuowanie gry przez kolejny rok. Ustne porozumienie między obiema stronami jest kompletne, a kontrakt jest gotowy do podpisania. Polak może to zrobić w najbliższych dniach, przed powrotem do treningów lub po ich rozpoczęciu - 13 lipca. Klub ciągle potwierdza, iż wszystko jest ustalone i uzgodnione i nie ma żadnych problemów z kontynuacją kontraktu" - czytamy.
Ferran Correas podkreśla, iż w bramce Barcelony zrobiło się tłoczno. Jest bowiem aż czterech zawodników. Oprócz Szczęsnego są to Marc-Andre ter Stegen, Inaki Pena i pozyskany z Espanyolu - Joan Garcia.
Zobacz: Lech zbroi się na walkę o Ligę Mistrzów. Szykuje transferowy hit nad hity
"Dyrektor sportowy Barcelony zamierza, by Garcia i Szczęsny utworzyli duet bramkarzy i zwolnili Ter Stegena i Penę. Niemiec nie chce mu jednak tego ułatwiać i zamierza walczyć o miejsce w podstawowym składzie" - dodaje dziennikarz.
Szczęsny w okresie 2024/2025 zagrał w 30 meczach Barcelony, wpuścił 36 goli i 14 razy zachował czyste konto.