Po sezonie 2022/2023 FC Barcelona rozpoczęła na dobre przebudowę Camp Nou i od tamtego czasu domowe spotkania rozgrywała na Stadionie Olimpijskim w Barcelonie. Na początku wyburzono ogromną część starego obiektu, żeby na jego ruinach powstała nowoczesna arena na miarę XXI wieku, a nie obiekt, na którym żyły sobie szczury czy gołębie. Według planów pierwsza faza inwestycji miała zakończyć się z końcem 2024 roku i wtedy klub miał wrócić do swojego domu. Tak się jednak ciągle nie stało.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Tak wygląda przebudowywane Camp Nou po ulewie
Po sezonie 2024/2025 FC Barcelona planowała 10 sierpnia rozegrać na przebudowywanym obiekcie mecz o Puchar Gampera z Como 1907 (5:0). Ten jednak został rozegrany w ośrodku treningowym, gdyż nie było pozwolenia na rozegranie spotkania z włoską ekipą na Camp Nou. w tej chwili trwa wyścig z czasem, żeby UEFA dopuściła obiekt do gry w fazie ligowej Ligi Mistrzów. A taka decyzja musi zostać podjęta do 28 sierpnia, gdy nastąpi losowanie fazy ligowej.
Zobacz też: Wielki powrót Goncalo Feio? Klub z Ekstraklasy "nawiązał kontakt"
FC Barcelona poprosiła też La Ligę, żeby pierwsze trzy mecze w okresie rozegrać na wyjazdach. Wszystko po to, żeby dać sobie czas na powrót na Camp Nou. Czy we wrześniu zobaczymy wielki powrót na modernizowany obiekt? Najnowsze nagrania sprawiają, iż trudno to sobie wyobrazić. Widzimy na nich, jak po ulewie przecieka dach i zalewane są korytarze, z których woda musiała być wypompowywana.
Jijantes poinformowało, iż UEFA w czwartek wizytuje obiekt. Patrząc na powyższe nagrania, wydaje się, iż jesienne mecze Ligi Mistrzów Katalończycy będą musieli rozegrać na innym stadionie.
Kolejne spotkanie FC Barcelona rozegra na wyjeździe z Levante w sobotę 23 sierpnia o godz. 21:30. Relację tekstową z tego spotkania będzie można śledzić na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.