Wypadek wyglądał paskudnie. Mamy komunikat!

speedwaynews.pl 3 godzin temu

Kevin Fajfer bardzo dobrze rozpoczął zawody na gdańskim torze. Polski zawodnik Ultrapur Startu Gniezno błysnął refleksem i na dojeździe do pierwszego łuku, wyszedł na prowadzenie. W swoim drugim starcie natomiast doszło do sporego zamieszania na trasę. Fajfer chciał pójść śladem Caspera Henrikssona i wyprzedzić Krystiana Pieszczka, ale trafił w jego tylne koło i wpadł z impetem w bandę na przeciwległej prostej. Do zawodnika wyjechał ambulans, ale nie skorzystał z jego usług i wrócił do parku maszyn o własnych siłach. Na tor już nie wyjechał, a po zakończonych zawodach pojechał do szpitala.

Fajfer nie ma złamań

Późnym niedzielnym wieczorem Ultrapur Start Gniezno wydał komunikat, gdzie dowiedzieliśmy się o stanie zdrowia Kevina Fajfera. Klub potwierdził, iż zawodnik nie doznał jakichkolwiek złamań, ale jest mocno poobijany. – Po zakończonym meczu z Wybrzeżem nasz reprezentant udał się do szpitala w Gdańsku na szczegółowe badania. Te na szczęście wykluczyły złamania, żużlowiec z Pierwszej Stolicy jest mocno poobijany. W najbliższych dniach będzie pracował z klubowym fizjoterapeutą nad powrotem do pełni sił – czytamy w komunikacie.

Jeszcze jeden mecz

OK Kolejarz Opole to ostatni rywal w fazie zasadniczej gnieźnieńskiego klubu. Obie drużyny jadą zupełnie o nic, ponieważ czerwono-czarni czekają jedynie na wynik dwumeczu Pronergy Polonia Piła – Lokomotiv Daugavpils. o ile Łotysze wygrają z bonusem, wówczas będą oni rywalem Ultrapur Startu w półfinałowym przetarciu.

Czy Fajfer wystartuje podczas niedzielnego meczu? Decyzja zostanie najpewniej podjęta na dniach, ale ryzykowanie zdrowiem zawodnika przed najważniejszą częścią sezonu bywa niepotrzebnym ryzykiem. W obwodzie pozostaje przez cały czas Adrian Gała, który mógłby skorzystać na absencji byłego zawodnika PSŻ-u Poznań.

Idź do oryginalnego materiału