Wszyscy widzieli, co się stało. Już wiadomo, co z Bednarkiem

4 godzin temu
Jan Bednarek w pierwszym oficjalnym meczu dla FC Porto został zdjęty z boiska przed ostatnim gwizdkiem, aby nie ryzykować pogłębienia urazu, jakiego doznał w jednej z akcji. Portugalskie media przekazały nowe informacje dotyczące stanu zdrowia Polaka, na którego liczy trener Francesco Farioli.
Jan Bednarek ma za sobą debiut w FC Porto. Mecz z Vitorią Guimaraes (3:0) zakończył przedwcześnie - w 65. minucie został zdjęty z boiska, aby nie ryzykować pogłębienia się urazu, jakiego doznał w jednej z akcji. Teraz pojawiły się nowe informacje dotyczące stanu zdrowia Polaka.


REKLAMA


Zobacz wideo Sensacyjny powrót do reprezentacji Polski?! Jan Urban: Nie wahałbym się


Jan Bednarek nie dograł pierwszego meczu w barwach FC Porto. Wiadomo, co z jego zdrowiem
Wygląda na to, iż gwałtownie będzie on gotowy do gry. "Powołujący się na źródła w sztabie FC Porto dziennikarze stacji Sport TV i portalu Mais Futebol, twierdzą, iż Bednarek ma problemy fizyczne, ale nie odniósł poważnej kontuzji" - przekazała Polska Agencja Prasowa.


Trener Francesco Farioli, który na wszelki wypadek ściągnął Bednarka przeciwko Vitorii, "chce mieć stopera do dyspozycji od pierwszych minut w poniedziałek 18 sierpnia w meczu z Gil Vicente" w drugiej kolejce ligi portugalskiej.
Zobacz również: Nieprawdopodobne, kto ma odejść z Barcelony. Tego nikt się nie spodziewał!
Jan Bednarek walczy o powrót do optymalnej dyspozycji przed kolejnym meczem FC Porto
To potwierdza istotną rolę reprezentanta Polski w koncepcji włoskiego szkoleniowca. Zresztą Porto było wyjątkowo zdeterminowane w staraniach o zawodnika, który wybrał ten klub kosztem m.in. znacznie korzystniejszych finansowo propozycji z Arabii Saudyjskiej.


Jan Bednarek przed transferem do Portugalii przez osiem lat występował w Southampton (z przerwą na kilkumiesięczne wypożyczenie do Aston Villi). W Polsce grał dla Lecha Poznań oraz Górnika Łęczna (wypożyczenie z Lecha).
Idź do oryginalnego materiału