Wielka burza przed meczem Barcelony w Lidze Mistrzów

5 godzin temu
Zdjęcie: screen marca.com


W czwartkowy wieczór FC Barcelona rozegra pierwsze spotkanie w nowym formacie Ligi Mistrzów. Na start fazy ligowej drużyna Hansiego Flicka zmierzy się na wyjeździe z AS Monaco. Dzień przed tym spotkaniem odbyła się konferencja prasowa, wokół której wybuchła wielka afera. Hiszpanie postrzegają całą sytuację jako zagrywkę polityczną. Co wywołało ich irytację?
Pod wodzą Hansiego Flicka Barcelona wygrała wszystkie dotychczasowe spotkania. Jak na razie wicemistrzowie Hiszpanii występowali tylko na krajowym podwórku, gdzie nie mają sobie równym. W ostatnim meczu rozbili na wyjeździe Gironę 4:1, a wcześniej prawdziwą strzelaninę piłkarską urządzili sobie w wygranym 7:0 starciu z Realem Valladolid. Dzięki temu z 15. punktami są liderami w tabeli. Teraz przyszła pora na historyczny debiut w nowym formacie Ligi Mistrzów.


REKLAMA


Zobacz wideo Karolina Owczarz porównała zarobki w Fame MMA i KSW


Wielka burza wokół konferencji Flicka. Poszło o... tłumacza
W środę odbyła się konferencja przed starciem z AS Monaco, które zostanie rozegrane we Francji. Niemiecki szkoleniowiec poruszył wiele tematów, jednak tuż po spotkaniu z dziennikarzami hiszpańskie media skupiły się na czymś zupełnie innym.


Okazuje się, iż FC Barcelona wysłała do mediów "kontrowersyjną notatkę" - pisze portal cope.es - przed konferencją prasową Hansiego Flicka. Otóż dziennikarze zadający pytania po hiszpańsku musieli robić to także po angielsku, ponieważ tłumacz tłumaczył je tylko z języka katalońskiego i francuskiego. Tak samo jak odpowiedzi. Nie od dziś wiadomo, iż nowy trener Barcelony prowadzi swoje konferencje tylko po angielsku. W takiej sytuacji hiszpańscy dziennikarze musieli dostosować się do tych zasad.


"Wyjaśnienie jest proste: nie ma pieniędzy, aby zapłacić tłumaczowi podczas meczów, w których FC Barcelona gra jako gość. La Liga nie wymaga od niej oferowania tej usługi mediom" - pisze wspomniane źródło. Niektórzy reporterzy z Półwyspu Iberyjskiego, tacy jak Juanma Castno spekulują, iż jest to "polityczna sytuacja mająca na celu izolowanie Hiszpanów od reszty". - Hiszpański dziennikarz ma prawo wykonywać swoją pracę z hiszpańskimi zespołami w języku używanym w Hiszpanii, nie rozumiem co z tym nie tak? - mówił ws. kontrowersji z tłumaczeniem na kataloński i francuski.


A co na opisywanej konferencji powiedział sam Flick? - Bardzo cieszymy się z tego, co widzimy każdego dnia. My, jako sztab trenerski, chcemy dawać graczom pomysły, przekazywać filozofię - to, jak chcemy grać, ale na koniec to piłkarze muszą to pokazać na boisku, czy na treningach. I radzą sobie bardzo dobrze, co widać w wynikach. Pięć meczów i wszystkie wygrane, a ostatnie spotkanie było bardzo, bardzo solidne. Graliśmy dobrze z piłką i bez piłki, a na ten moment to jest nasz klucz do sukcesu - mówił o grze swojego zespołu.


Spotkanie AS Monaco - FC Barcelona w fazie ligowej Ligi Mistrzów rozpocznie się o godz. 21:00.
Idź do oryginalnego materiału