
Mateusz Gamrot w bitewnym nastroju jeszcze na ponad 2 tygodnie przed walką z Charlesem Oliveirą! Były czempion organizacji KSW najlepiej zdaje sobie sprawę ze stawki tego pojedynku.
Niecałą dobę temu dowiedzieliśmy się, iż Mateusz Gamrot finalnie stanie w szranki z Charlesem Oliveirą. Polak wskoczy w miejsce kontuzjowanego Rafaela Fizieva, którego ponownie czeka parę miesięcy rehabilitacji.
Do ich starcia dojdzie już 11 października w Rio De Janeiro, w którym rzecz jasna roić się będzie od fanatyków „Do Bronxa”. Brazylijczyk zawalczy na swojej ziemi pierwszy raz od kilku lat i z pewnością będzie podwójnie zmotywowany. „Gamera” za to już nosi. Nasz rodak jest wniebowzięty takim rozwojem wydarzeń i zdaje się, iż w jego przypadku mamy do czynienia z jeszcze większą motywacją.
ZOBACZ TAKŻE: Zobacz kartę walk gali UFC Rio! To tam Mateusz Gamrot stoczy walkę życia!
Dla Gamrota może to bowiem być walka w kontekście być albo nie być względem potencjalnej walki o pas mistrzowski. Zresztą sam na początku roku informował, iż będzie to dla niego rok, który zdefiniuje wszystko. Wtedy jednak sie raczej nie spodziewał, iż stanie przed aż tak wielką szansą.
Do walki Mateusza z byłym mistrzem i jednocześnie ostatnim pretendentem zostały dwa i pół tygodnia. Polak jest świetnie nastrojony do tego pojedynku, czym podzielił się dzięki swoich social mediów:
Życie nagradza cię dokładnie na miarę twojej odwagi. 2,5 tyg do mojej kolejnej walki, walka wieczoru z Rio przeciwko legendzie MMA! Więcej niż gotowy.
Warto podkreślić, iż oprócz gigantycznej szansy – Mati ma przed sobą wielkie wyzwanie. Charles Oliveira chociażby ze względu na znacznie dłuższy okres przygotowawczy, będzie faworytem i nie ma co się łudzić, iż nie. Gamrot ma jednak papiery na to, aby pokonać Brazylijczyka na jego terenie i wszyscy bez wyjątku mu tego życzymy.