Walka z McGregorem na stadionie? Paddy Pimblett zdziwiony zachowaniem gwiazdora

3 tygodni temu
Zdjęcie: Fot. Youtube


Paddy Pimblett po walce z Michaelem Chandlerem zareagował na typowanie Conora McGregora. Anglik rzucił też wyzwanie Irlandczykowi.

Zawodnik z Liverpoolu wystąpił w zaplanowanym na pięć rund co-main evencie UFC 314. Paddy „The Baddy” zmierzył się z wysoko notowanym medialnie Michaelem Chandlerem. Niewielu większych szans Amerykaninowi nie dawał, co też znalazło potwierdzenie w oktagonie.

Pimblett przeważał w stójce. Chandler zanotował po dwa obalenia w pierwszej i drugiej rundzie, a w otwierającej odsłonie blisko połowę czasu spędził kontrolując Anglika w parterze.

Starcie zakończyło się już w trzeciej rundzie. Paddy Pimblett naruszył rywala latającym kolanem, a niedługo później dokończył dzieła zniszczenia w parterze.

Michael Chandler VS Paddy Pimblett#UFC314 pic.twitter.com/LHXurqtP3V

— ▂ ▃ ▅ MMA FIGHTING SUMMARIES ▅ ▃ ▂ (@mmafightt) April 13, 2025

Paddy Pimblett chce walki z McGregorem na stadionie

Jeszcze przed UFC 314 pojedynek ze zwycięzcą tego starcia sugerował Conor McGregor. Paddy Pimblett raczej „olewczo” podszedł do tematu, ale zmieniło się to po typowaniu Irlandczyka.

Zawodnik z Liverpoolu dowiedział się bowiem po wygranej, iż „The Notorious” obstawił zwycięstwo „Żelaznego”:

Conor postawił kasę na Chandlera, iż wygra. A koalicja irlandzko-scouserowa? Powinien mnie wesprzeć, a tego nie zrobił. jeżeli chce, to też może dostać kawałek mnie – powiedział „The Baddy” na konferencji po UFC 314. – Zdziwiło mnie to. Nie myślałem, iż postawi przeciwko mnie, iż postawi na Chandlera… ale widać jest tego typu gościem.

W rozmowie z TNT Sports Paddy Pimblett poszedł o krok dalej. Anglik wspomniał o potencjalnej walce i wskazał potencjalne lokalizacje.

Powinienem rzucić jego nazwisko w klatce – wspomniał fighter z Liverpoolu. – Mała jaszczurka. Myślałem, iż ziomek poprze swoich, koalicja Irlandczyków ze Scouserami.

Jeśli wróci do akcji, to możemy się zmierzyć: Wembley, Croke Park, lecimy. Ja i Conor wyprzedalibyśmy Wembley. Tak samo Anfield, czy Croke Park. Każdy może dostać kawałek mnie.

O walce na stadionie Conor McGregor mówił już wiele lat temu. Fanem takiego rozwiązania nigdy nie wydawał się być Dana White, który zwracał uwagę na komplikacje z takim przedsięwzięciem. Przede wszystkim na drodze może stanąć pogoda, która w Anglii, czy Irlandii bywa bardzo zmienną.

Idź do oryginalnego materiału