W Rzymie nazwali to imieniem Igi Świątek. Wabik na Polaków
Zdjęcie: Tiramisu Igi Świątek rządzi!
Ciężko pracuje na korcie, a potem… zamawia swoje ukochane tiramisu. W restauracji La Vittoria w Rzymie, ulubionym lokalu Igi Świątek, powstał wyjątkowy deser nazwany jej imieniem i nazwiskiem. To właśnie tam, kilka kroków od Watykanu, nasza wiceliderka rankingu WTA, chociaż na chwilę może zapomnieć o całym stresie i presji związanej z jej startami.