Michał Probierz nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. Po roku i dziewięciu miesiącach pracy 52-letni trener w czwartek rano zrezygnował ze stanowiska. - Doszedłem do wniosku, iż w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera - napisał Probierz w czwartkowym oświadczeniu.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny mocno o selekcjonerze: To był blef Michała Probierza. Postawił na szali całą swoją osobę
Konflikt z Robertem Lewandowskim i porażka w kluczowym meczu eliminacyjnym z Finlandią 1:2 sprawiły, iż atmosfera wokół kadry i jej selekcjonera zrobiła się jeszcze bardziej napięta niż do tej pory. To właśnie miało sprawić, iż w środę wieczorem Probierz miał zdecydować o rezygnacji z funkcji selekcjonera i w rozmowie telefonicznej poinformować o tym prezesa PZPN Cezarego Kuleszę.
No i jest! Pierwszy kadrowicz zwrócił się do Probierza po jego rezygnacji. "Z całego serca"
Po decyzji Probierza jego niedawni zawodnicy z reprezentacji narodowej nie śpieszyli się z publicznymi podziękowaniami. Dopiero po południu pierwszy z kadrowiczów wrzucił w mediach społecznościowych wymowne zdjęcie z komentarzem. Jak łatwo się spodziewać, nie był to były kapitan kadry Robert Lewandowski.
Tym pierwszym (i czas pokaże, czy nie jedynym) okazał się Przemysław Frankowski, zawodnik Galatasaray Stambuł. - Chciałbym z całego serca podziękować Trenerowi za wszystko i trzymam kciuki za dalszą karierę - napisał Frankowski w relacji na Instagramie.
Przemysław Frankowski podziękował Michałowi Probierzowi za współpracęInstagram Przemysława Frankowskiego
Przemysław Frankowski zawdzięcza Michałowi Probierzowi zdecydowanie więcej niż współpracę w reprezentacji narodowej. To właśnie Probierz wprowadzał młodziutkiego "Franka" do poważnej piłki w Lechii Gdańsk, a następnie Jagiellonii Białystok. Były już selekcjoner widział w dynamicznym skrzydłowym coś więcej niż pozostali, gdyż choćby przy krytyce kibiców uparcie stawiał na Frankowskiego, który z czasem rozwinął się na tyle, iż w pewien sposób przyznał rację 52-latkowi.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Michała Probierza w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Wszystko wskazuje na to, iż będzie to polski szkoleniowiec, wobec czego największe szanse wydaje się mieć Jan Urban.