Vinicius Junior od pewnego momentu wydawał się murowanym kandydatem do zwycięstwa w tegorocznym plebiscycie "France Football". W poniedziałek wczesnym popołudniem stało się jednak jasne, iż to nie on odbierze Złotą Piłkę. W ten sposób przeżył największe rozczarowanie w dotychczasowej karierze. Długo milczał. Pierwsze słowa w sieci zamieścił dopiero po wsparciu, jakiego udzielił mu niedawny kolega z zespołu Toni Kroos.