Na Legii uderzyli w Łukaszenkę. Białorusini od razu zareagowali

2 godzin temu
Zdjęcie: Screen z https://x.com/Bielsat_pl/status/1854592687749419086 i https://x.com/dwardzich22/status/1854589998471037227


W czwartkowy wieczór sporo działo się na murawie Stadionu Wojska Polskiego, ale jeszcze więcej na trybunach. Tam zarówno kibice gospodarzy, jak i przyjezdni zaprezentowali transparenty uderzające w reżim Aleksandra Łukaszenki czy też Władimira Putina. Ten fakt nie umknął uwadze białoruskich mediów, które po kolei wyliczały, w jaki sposób obrażono przywódcę. W mocnych słowach podsumowały też porażkę Dynama Mińsk z Legią Warszawa.
Legia Warszawa pokonała kolejnego rywala w Lidze Konferencji Europy i odniosła trzecie zwycięstwo w trzech spotkaniach. Tym razem nie dała szans Dynamo Mińsk. Piłkarze Goncalo Feio prezentowali się lepiej, a przede wszystkim mieli lepszą skuteczność. To zaowocowało wynikiem 4:0. Jednak więcej niż o tym co działo się na murawie, mówi się o wydarzeniach na trybunach. Tam pojawiło się kilka transparentów uderzających w białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenkę. Wywiesili je zarówno kibice polskiej, jak i przyjezdnej ekipy. I choć białoruska telewizja rządowa nie transmitowała meczu w obawie o obrazki uderzające w ich propagandę, to wieści o działaniach kibiców gwałtownie dotarły do tamtejszych mediów.

REKLAMA







Zobacz wideo Dlaczego Goncalo Feio nie został zwolniony? "W Legii się gotowało"



Białorusini piszą o transparentach na meczu Legia - Dynamo
"Na meczu Dynama w Lidze Konferencji Europy Białorusini przypomnieli o więźniach politycznych. Polacy surowo przeklinali Łukaszenkę i nieraz pragnęli jego śmierci" - tak brzmi tytuł by.tribuna.com, który w uproszczeniu informuje o głównych działaniach kibiców. W dalszej części artykułu dziennikarze krok po kroku przedstawiali, jakie konkretnie ciosy wymierzyli polscy i białoruscy fani.


"W pierwszej partii w miejscu, gdzie zasiadali przyjezdni, rozwinięto duże transparenty. Były one zarówno w języku białoruskim, jak i angielskim. I mimo iż były pomieszane, to przesłanie było łatwe do zrozumienia. 'Zatrzymaj Lukę i krwawą dyktaturę. (...) Zabiliście wszystko, jakbyśmy byli śmieciami'" - czytamy.
Redakcja zauważyła, iż pojawiły się też plakaty i transparenty uderzające personalnie w Łukaszenkę. Zresztą o niektórych pisaliśmy już na Sport.pl, a także o niecenzuralnych przyśpiewkach wymierzonych zarówno w białoruskiego dyktatora, jak i Władimira Putina. Dziennikarze zwrócili też uwagę, iż na jeden z transparentów zrobiono zbliżenie po pierwszym golu Legii. Ba, poświęcili mu choćby osobny artykuł. Jaki dokładnie napis widniał na transparencie? "Łukaszenka c**j". I to właśnie działaniom polskich kibiców poświęcono nieco więcej uwagi w artykule.
Białorusini wymownie o porażce z Legią
Białoruskie media nie skupiły się natomiast zbytnio na wyniku czy też przebiegu spotkania. Jedynie odnotowały porażkę Dynama, choć zrobiły to w dość ostrych słowach. 'Nie potrafiliśmy odnaleźć się w drugiej połowie. Dynamo przegrało z Legią miażdżącym wynikiem" - to tytuł na portalu sport5.by.



O miazdze pisała też redakcja sb.by. "W spotkaniu trzeciej rundy Ligi Konferencji w Warszawie Dynamo Mińsk poniosło bolesną porażkę z Legią - 0:4. Jak dotąd nasza ekipa poległa w każdym meczu, zdobywając tylko jednego gola. Za to polska drużyna nie zaznała jeszcze strat punktowych. Co więcej, dziś także zadowoliła własnych kibiców. Miała przewagę i odniosła miażdżące zwycięstwo - czytamy.
Idź do oryginalnego materiału