Verstappen przyznaje, iż mistrzostwa są teraz „trudne” po GP Meksyku Benem McCarthym

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Verstappen


Po raz pierwszy od Grand Prix Holandii, prawie dwa miesiące wcześniej, Max Verstappen został uderzony w flagę w szachownicę przez kierowcę McLarena.

Po spędzeniu większej części weekendu w Meksyku na próbach dopracowania problemów z balansem, Holender poprawił się z piątego miejsca na starcie i zajął trzecie miejsce na mecie, a późna interwencja wirtualnego samochodu bezpieczeństwa prawdopodobnie uniemożliwiła mu walkę o drugie miejsce.

Choć Norris, nowy lider mistrzostw świata, powiększył swoją przewagę punktową nad goniącym kierowcą Red Bulla, Holender faktycznie zmniejszył stratę do czołówki, dzięki piątej pozycji Oscara Piastriego.

Podążaj za Jugo Mobile na WhatsAppie

Piastri rozpoczął weekend jako człowiek do pokonania, ale jego seria wyścigów bez podium, w tej chwili w wieku czterech lat, zniweczyła niegdyś 34-punktową przewagę.

Jednak Verstappen, którego dynamika w ciągu ostatniego miesiąca potwornie nabrała tempa, był, co zrozumiałe, niezadowolony ze swojej wizyty w Meksyku.

„Straciłem 10 punktów do Lando [Norris]więc jak powiedziałem przed weekendem, aby wygrać, wszystko musi pójść idealnie” – powiedział Sky Sports F1.

„Ten weekend nie poszedł idealnie. Myślę, iż będzie ciężko, ale zobaczmy, co możemy zrobić na innych torach. „

Na cztery weekendy wyścigowe do końca panujący mistrz świata traci 36 punktów do Brytyjczyka. Oznacza to, iż musi wyprzedzić Norrisa średnio o dziewięć punktów we wszystkich konkurencjach, które obejmują również sprinty.

Ollie Bearman rzuca się na Maxa Verstappena… i przechodzi!

Kierowca Haasa jest w tej chwili P4 na drodze #F1 #GP Meksyku pic.twitter.com/MbX4ABNQpm

— Formuła 1 (@F1) 26 października 2025 r

Jednak prawdopodobieństwo tego może znacznie wzrosnąć, biorąc pod uwagę, iż Mercedes i Ferrari zaczynają przyłączać się do coraz bardziej złożonej bitwy między dwoma samochodami Papaya. W USA silna obrona Leclerca udaremniła Norrisa w walce o zwycięstwo, podczas gdy Monako w zeszły weekend stanął między Brytyjczykiem a Holendrem przy fladze w szachownicę.

Widzieliśmy również, iż dwaj kierowcy McLarena nie są nieczuli. Chociaż Norris spisał się dobrze, odzyskując prowadzenie w mistrzostwach, nie ma wątpliwości, iż punkty pozostały na stole, niezależnie od tego, czy zawsze był tego przyczyną, czy nie. A ponieważ Verstappen przez cały sezon wyciskał prawie wszystko ze swojego RB21, będzie przez cały czas karał za stracone szanse dwóch kierowców przed nim.

Meksyk często był bastionem Verstappena i Red Bulla, a holenderski kierowca w przeszłości wygrywał tam pięć razy. Dlatego też, pomimo pozornej nieuchronności, iż McLaren miał najwyższą kontrolę nad temperaturą tylnych opon, weekend nie był taki, jakiego potrzebował Verstappen.

Wiadomości o Formule 1 i powiązane linki

Idź do oryginalnego materiału