W ciągu dwóch najbliższych rund Formuły 1 Red Bull może stanąć przed koniecznością zastąpienia Maxa Verstappena. Kogo mogą rozważyć?
Za spowodowanie kolizji z George Russellem w GP Hiszpanii Max Verstappen dostał karę 10 sekund oraz 3 punkty karne. Spadł na 10. miejsce w wyścigu, a w dwóch kolejnych będzie musiał bardzo uważać.
Holender miał przed tą rundą aż 8 punktów karnych, a teraz ma ich już 11. Oto aktualne zestawienie:
Max Verstappen | 11 | 30/06/25 - 2 pkt | |
Logan Sargeant | 7 | ||
Liam Lawson | 6 | 01/12/25 - 2 pkt | 1 |
Nico Hulkenberg | 4 | 30/06/25 - 2 pkt | |
Jack Doohan | 4 | 22/03/26 - 2 pkt | 1 |
Oliver Bearman | 4 | 03/11/25 - 2 pkt | |
Lando Norris | 3 | 01/12/25 - 3 pkt | |
Lance Stroll | 3 | 01/12/25 - 2 pkt | |
Esteban Ocon | 2 | 26/05/25 - 1 pkt | 1 |
Carlos Sainz | 2 | 26/05/25 - 1 pkt | |
Fernando Alonso | 2 | 30/06/25 - 2 pkt | |
Oscar Piastri | 2 | 03/11/25 - 2 pkt | |
Franco Colapinto | 2 | 28/10/25 - 2 pkt | |
Alexander Albon | 2 | 01/12/25 - 2 pkt | |
Daniel Ricciardo | 1 | ||
George Russell | 1 | 01/12/25 - 1 pkt | |
Sergio Perez | 1 | 26/05/25 - 1 pkt | |
Pierre Gasly | 0 | 1 | |
Yuki Tsunoda | 0 | 1 |
Najbliższe punkty wygasają Verstappenowi dopiero 30 czerwca, a zatem po dwóch najbliższych wyścigach F1 – GP Kanady i GP Austrii. Oznacza to, iż jakikolwiek punkt karny dla niego będzie oznaczał pauzę na jeden wyścig.
Jeżeli do tego dojdzie, kogoś trzeba będzie wsadzić do bolidu Red Bulla za Maxa i na podstawie wyników Liama Lawsona czy Yukiego Tsunody, można domniemywać, iż ten ktoś nie będzie miał łatwego zadania.
Wydaje się niemal pewne, iż Red Bull do głównej ekipy weźmie jednego z kierowców RB – albo Liama Lawsona, który jeździł już tym autem albo Isacka Hadjara, który radzi sobie świetnie w RB i w dwóch ostatnich rundach zdobył więcej punktów niż obaj kierowcy Red Bulla razem wzięci.
Oficjalnie kierowcą rezerwowym Red Bulla jest Ayumu Iwasa, który ma superlicencję i kilka treningów w F1 na koncie. On jednak prawdopodobnie trafiłby do RB za kierowcę, który zastępowałby Maxa.
Jedyną inną opcją wydaje się Arvid Lindblad. 17-latek odniósł w miniony weekend zwycięstwo w wyścigu głównym Formuły 2 i ma punkty do superlicencji. Testował również bolid Formuły 1, choć nie ten aktualny. Tu również wydaje się, iż trafiłby on do RB.
Mało prawdopodobne jest by Red Bull chciał skorzystać z któregoś ze swoich byłych kierowców – Sergio Pereza czy Daniela Ricciardo.
A Wy jak myślicie, z kogo skorzystają w razie takiej konieczności?