Urban się nie certolił. Wypalił wprost o Lewandowskim. "Mógł to przemyśleć"

3 godzin temu
- Wszystko zależne było od okoliczności i obaj się wkurzyli. Jeden powiedział tak, a drugi inaczej - ocenił konflikt Roberta Lewandowskiego i Michała Probierza Jan Urban w podcaście WojewódzkiKędzierski. Zdaniem obecnego selekcjonera, napastnik FC Barcelony także popełnił błąd podczas afery z opaską kapitańską.
Konfliktem Lewandowskiego i Probierza żyła cała Polska. Po tym, jak selekcjoner odebrał piłkarzowi opaskę kapitańską, ten zrezygnował z dalszej gry w kadrze pod wodzą 52-latka. Brak największej gwiazdy uderzył w kadrę na wielu płaszczyznach, od piłkarskiej po marketingową. W efekcie jasnym stało się, iż Probierz musi odejść, a porażka 1:2 z Finlandią tylko przelała czarę goryczy.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski przygasa? Żelazny: W meczach kadry on po prostu nie mógł więcej


W programie Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego Jan Urban podzielił się opinią, która strona jego zdaniem wtedy zawiniła: - W tamtej sytuacji błędy popełnili obaj - i Robert, i Michał. Wszystko zależne było od okoliczności i obaj się wkurzyli. Jeden powiedział tak, a drugi inaczej.


Musiał namówić Lewandowskiego do powrotu. "Od razu powiedział"
Jednym z najważniejszych celów Urbana jako nowego szkoleniowca było przekonanie Roberta Lewandowskiego do ponownej gry w reprezentacji Polski. Jak w rozmowie z dwoma dziennikarzami powiedział sam zainteresowany, choć 37-latek wyraźnie podkreślił, iż nie zamierza grać pod batutą Probierza, to przecież mógł w międzyczasie stwierdzić, iż na obecnym etapie kariery kadra w ogóle nie jest mu już potrzebna.


- Zrezygnował z powodu Michała, ale mógł to przemyśleć i stwierdzić, iż nie chce już wracać - zauważył Urban. Po chwili dodał jednak: - [Lewandowski] Od razu powiedział, iż chce wrócić. Nie musiałem go namawiać.
Urban zdradził też, iż powrót napastnika FC Barcelony był pierwszą kwestią, którą poruszył z nim podczas rozmowy telefonicznej. Sprawa opaski została załatwiona później: - Wcześniej mówiłem, iż chcę załatwić temat opaski kapitańskiej twarzą w twarz. Natomiast pierwszy telefon do Roberta był po to, żeby się dowiedzieć, czy on chce wrócić do reprezentacji.


Jak się okazało, powrót Lewandowskiego oraz zmiana na stanowisku selekcjonera wyszły drużynie na dobre. W pierwszym meczu Urbana Polska ugrała na wyjeździe z Holandią cenny remis 1:1. W drugim spotkaniu ograła na Stadionie Śląskim Finlandię 3:1. Lewandowski był strzelcem drugiego dola, asystował też przy trzeciej bramce, którą zdobył Jakub Kamiński.
Idź do oryginalnego materiału