Kiedy Robert Lewandowski stawał się gwiazdą Bundesligi, był na radarze Realu Madryt. Wówczas "Królewscy" rozglądali się za nowym napastnikiem, nie byli zadowoleni z Kariima Benzemy. Ostatecznie do transferu Polaka nie doszło, choć temat był mocno podkręcany przez media. Lewandowski przeszedł do historii Borussii Dortmund i Bayernu Monachium, a dziś tworzy swoją legendę w Barcelonie.
REKLAMA
Zobacz wideo Koniec Lewandowskiego w Barcelonie? Kosecki: Jesteśmy świadkami początku końca
Legenda sportu zachwala Lewandowskiego i żałuje, iż nie wybrał innego klubu
Lewandowski był ceniony przez gigantów europejskiej piłki i ich kibiców. Nie bez powodu wymieniano go w gronie najlepszych napastników Europy i świata. Są tacy, którzy żałują, iż nie trafił wcześniej do Premier League czy La Ligi.
Jedną z takich osób jest Carlos Sainz, legenda rajdów samochodowych, były mistrz świata. Jest sympatykiem "Królewskich", tak jak jego syn, który ściga się w Formule 1. Do tego jest zarejestrowany jako socio "Los Blancos". Sainz senior przekonuje, iż Realowi brakuje typowej "dziewiątki", która byłaby zabójczo skuteczna jak Lewandowski.
- Lewandowski to świetny piłkarz. Szczerze powiedziawszy, osobiście żałuję, iż Real kilka lat temu nie kupił Lewandowskiego. W Madrycie brakuje takiego napastnika jak Robert. Teraz na świecie jest tylko kilku wybitnych snajperów, a Lewandowski zalicza się do tego grona - powiedział Sainz w rozmowie z WP SportoweFakty.
Lewandowski jest w zaawansowanym wieku jak na piłkarza, ma 37 lat. Mimo to wciąż pokazuje formę i klasę na boisku, potrafi być skuteczny. Sainz jest pod wrażeniem jego dokonań w stolicy Katalonii.
Zobacz też: Kolejka chętnych po Casha. To może być transferowy hit Premier League!
- Wiem, iż ma ostatni rok kontraktu. Niektórzy mówili, iż jest za stary, gdy trafiał do Barcelony. Tymczasem on udowodnił, iż wcale tak nie było. Wykonał świetną robotę w ciągu tych kilku sezonów - mówił.
W miniony weekend Lewandowski ustrzelił dublet w ciągu kilkunastu minut po wejściu z ławki, a FC Barcelona pokonała w ligowym meczu Valencię aż 6:0.