Przed reprezentacją Polski niezwykle ważne dni. Już w czwartek zagra na wyjeździe z Holandią, a trzy dni później u siebie z Finlandią. Będą to mecze w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2026. jeżeli Biało-Czerwoni chcą awansować, to na potknięcia pozwolić sobie nie mogą. Jan Urban powołał najlepszych, jego zdaniem, piłkarzy, którzy są do dyspozycji. Wśród nich znalazł się Robert Lewandowski, który odzyskał opaskę kapitańską. Problem w tym, iż wraca on do gry po kontuzji i nie wiadomo, przez ile minut będzie w stanie się zaprezentować w nadchodzących spotkaniach.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Jan Urban przemówił ws. Lewandowskiego. "Zobaczymy jak będzie"
Zmartwieni tym faktem są polscy kibice. I widać, iż nieco zaniepokojony jest też sam selekcjoner. Lewandowski ujawnił już na konferencji prasowej kadry, iż może być problem, by rozegrał pełne 90 minut w dwóch meczach. A co na ten temat miał do powiedzenia Urban? - Ja też nie wiem [czy da radę, przyp. red.]. Teoretycznie nie powinien. Zobaczymy jak będzie - przekazał trener w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim". To dość niepokojące słowa, ale wydaje się, iż mimo wszystko zobaczymy napastnika na boisku. Pytanie tylko, czy od początku, czy może będzie zmiennikiem. Przypomnijmy, iż w tym sezonie miał okazję grać tylko przez 26 minut.
Urban zaniepokojony formą kadrowiczów
Jednak nie tylko dyspozycja Lewandowskiego spędza sen z powiek Urbana. Jak przyznał Przemysław Wiśniewski, w meczu z Finlandią "musi być ogień". Tylko czy wszyscy są w stanie go zaprezentować? - Chęci są na pewno, Robert po zawirowaniach wraca, żeby się pokazać z najlepszej strony, Zielek jest głodny, bardzo głodny gry. Zalewski, Kiwior też. Ale to, iż dadzą z siebie maksa przez 90 minut to tylko słowa, tym się nie wygrywa, potrzebne jest potwierdzenie na boisku. Żeby to naprawdę zrobić, musisz być przygotowany fizycznie, mieć rytm meczowy, tymczasem oni dziś tego nie mają. Takiej prawdzie trzeba spojrzeć w oczy - dodawał.
Mimo wszystko selekcjoner się nie zraża i wierzy, iż w krótkim czasie uda mu się poprawić grę drużyny i wyniki z Holandią i Finlandią będą korzystne dla Biało-Czerwonych. - Wiemy, iż najważniejszy mecz jest z Finlandią, ale dlaczego mamy zakładać porażkę z Holandią? My też byliśmy faworytami w meczach z Finami czy Mołdawią i jak się skończyło? Może dostaniemy cięgi, a może jednak nie? - dywagował.
Zobacz też: Rewolucja w kadrze na mecz Polska - Holandia?! Te słowa mówią wszystko.
Polska zajmuje w tej chwili trzecie miejsce w grupie eliminacyjnej. Po zakończeniu zmagań lider awansuje bezpośrednio, a wicelider zagra w barażach. Celem Biało-Czerwonych jest oczywiście pierwsze miejsce, choć najbardziej realna opcja, to walka o drugą lokatę. Najpewniej będziemy się o nią bić z Finlandią. Dlatego tak ważne jest, by zrewanżować się rywalom za porażkę z czerwca (1:2). najważniejsze jest też to, by wyrwać punkty Holandii - choćby remis zwiększa nasze szanse, choć z pewnością będzie o niego piekielnie trudno. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowych z meczów Polski na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU