Ujawnili jego nazwisko. To on ruszył na pomoc, gdy kolega zasłabł

3 tygodni temu
30-letni pomocnik Fiorentiny jako pierwszy pospieszył ratować Edoardo Bove'a, który stracił przytomność podczas meczu Serie A z Interem Mediolan. Teraz zbiera pochwały za szybkie i zdecydowane działanie.
Idź do oryginalnego materiału