
Michael Morales (18-0) gwałtownie skończył Gilberta Burnsa (22-9) w walce wieczoru gali UFC on ESPN+ 114 w Las Vega.
Morales zajął miejsce w środku oktagonu. Lowkick za lowkick, sierpowy za sierpowy. Ekwadorczyk korzystał z dobrego zasięgu i trafił rywala. Ten jednak starał się doskakiwać i odpowiadać. Kolejne potężne ciosy Moralesa robiły wrażenie na byłym pretendencie. Burns ratował się próbą sprowadzenia walki do parteru. Morales gwałtownie jednak wstał a potem zerwał klincz. Niepokonany zawodnik zasypał rywala gradem ciosów, po których sędzia Herb Dean przerwał pojedynek

7 miesięcy temu
![Tak kopie podwójny mistrz KSW. Absolutna destrukcja [WIDEO]](https://mma.pl/media/uploads/2025/12/salahdine-parnasse-pasami-ksw-scaled.webp)












