Moore Park Speedway zorganizował turniej, na którym pojawiło się aż czterech żużlowców w klasie 500cc. Żużel w Nowej Zelandii znajduje się w czarnej dziurze, ale przez cały czas niektórzy zawodnicy starają się kultywować tradycje. Ośrodki zachęcają młodych chłopaków do spróbowania swoich sił, ale większość z nich wybiera inne dyscypliny. Każdy utalentowany Nowozelandczyk wybiera jednak kontynuowanie kariery w Australii, czego przykładem jest Ben Whalley. Jake Turner jeszcze niedawno startował na duńskich torach, a uczestnik zawodów – George Congreve próbował swoich sił w Wielkiej Brytanii.
W pierwszym wyścigu doszło do zabawnie wyglądającego incydentu. Oscar Drake nie opanował motocykla, przez co Finn Reed upadł na tor i George Congreve zapierał się nogami, aby nie wpaść w kolegę z toru. Wyglądało to na tyle komicznie, jakby zawodnicy wpadli na siebie z zerową prędkością. Drake’a zabrakło w powtórce, gdzie wygrał Reed.
Problem w tym, iż jego motocykl doznał tak sporych uszkodzeń i nie mógł dalej brać udziału. George Congreve to wykorzystał i dojechał w kolejnych wyścigach na pierwszym miejscu. Chase Burrow dojeżdżał zwykle daleko za rywalami, a młody Drake starał się jak najwięcej wyciągnąć. Jako jedyny, po wycofaniu Reeda, próbował się stawiać byłemu mistrzowi juniorów oraz zawodnikowi Mildenhall Fen Tigers.
Wyniki (za speedway-forum.de)
1. George Congreve (2,3,3,3) 11
2. Oscar Drake (W,2,2,2) 6
3. Chase Burrow (1,1,1,1) 4
4. Finn Reed (3,NS,NS,NS) 3
Bieg po biegu:
1. Reed, Congreve, Burrow, Drake (W)
2. Congreve, Drake, Burrow, Reed (NS)
3. Congreve, Drake, Burrow, Reed (NS)
4. Congreve, Drake, Burrow, Reed (NS)


















