Typowanie redakcyjne UFC 321. Aspinall czy Gane? Jandiroba czy Dern? Klein czy Rębecki?

5 godzin temu

Zapraszamy na trzysta czterdziestą drugą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie wytypowaliśmy pojedynki gali UFC 321, która odbędzie się w Etihad Arena w Abu Dhabi. Czeka nas niej kilka ciekawych starć, w tym dwie walki o pas oraz pojedynek z udziałem Polaka.

Tom Aspinall (15-3) vs. Ciryl Gane (13-2) – o pas wagi ciężkiej

Jakub Hennig: Walka wieczoru gali UFC 321 zapowiada się naprawdę ekscytująco. Wydarzenie w Abu Dhabi uświetni konfrontacja na szczycie kategorii ciężkiej. Jej bohaterami będą – Tom Aspinall oraz Cyril Gane.

Anglik jest absolutnym fenomenem. Kapitalne warunki fizyczne łączy z szybkością oraz atomowym uderzeniem, które do snu jest w stanie ułożyć każdego. Mistrzem UFC został za sprawą emerytury Jona Jonesa, który wcześniej nie chciał dać mu szansy na zdobycie pasa. Teraz niegdyś pokonany przez Łukasza Parobca Tom jest faworytem w swojej pierwszej obronie prawowitego pasa.

Cyril znajduje się w tym zestawieniu trochę przypadkowo. Wszyscy eksperci, kibice, a choćby szef organizacji, Dana White byli zgodni, iż przegrał on konfrontację z Alexandrem Volkovem. Sędziowie widzieli to jednak inaczej i takim oto sposobem widzimy Francuza w starciu mistrzowskim.

Czy stójka Bon Gamina jest w stanie zapewnić mu zwycięstwo? Z pewnością daje mu sporą szansę. Ponadto, prawdopodobnie to on będzie miał na koncie więcej wyprowadzonych ciosów. Brytyjczyk będzie jednak uderzał mocniej, a w razie potrzeby to on będzie górował w zapasach czy płaszczyźnie parterowej. TYP: Tom Aspinall, TKO w 2. rundzie

Tom Aspinall: Jakub, Mateusz, Oskar W, Bartosz, Oskar Sz

Ciryl Gane:

Virna Jandiroba (22-3) vs. Mackenzie Dern (15-5) – o pas wagi słomkowej

Bartosz Cieśla: Co-main event gali UFC 321 wyłoni nową mistrzynię wagi słomkowej po tym jak Weili Zhang zdecydowała się rzucić wyzwanie Valentinie Shevchenko.

Będzie to rewanż za pojedynek sprzed niemal 5 lat. Na UFC 256 w grudniu 2020 roku minimalnie na punkty zwyciężyła Dern (3x 29-28). Dern lepiej radziła sobie w stójce i wybroniła większość prób obaleń.

Od czasu tamtej porażki Jandiroba radzi sobie naprawdę dobrze i poprawiła zarówno stójkę jak i zapasy. Dern natomiast ma stosunkowo słabą obronę zapaśniczą i w tym upatrywałbym klucza do wskazania zwyciężczyni.

Choć według bukmacherów niewielka faworytką jest Dern to osobiście skłaniam się bardziej ku Brazylijce. „Carcará” powinna narzucić mocne tempo swoimi obaleniami. Pozwoli jej to też unikać wymian w stójce, gdzie groźniejsza może być Dern. Sprowadzenia i kontrola walki w parterze powinny zapewnić Brazylijce przewagę na kartach punktowych. Oczywiście będzie musiała mieć się na baczności, gdyż Amerykanka to wybitna grapplerka. Jandiroba jednak również wiele potrafi i powinna uniknąć zagrożenia. Spodziewam się raczej, iż walka potrwa pełen dystans a nową mistrzynią wagi słomkowej zostanie będąca na fali czterech zwycięstw Brazylijka. TYP: Virna Jandiroba przez decyzję

Virna Jandiroba: Bartosz, Oskar Sz, Mateusz, Oskar W, Jakub

Mackenzie Dern:

Umar Nurmagomedov (18-1) vs. Mario Bautista (16-2)

Umar Nurmagomedov: Oskar W, Bartosz, Mateusz, Oskar Sz

Mario Bautista: Jakub

Alexander Volkov (38-11) vs. Jailton Almeida (22-3)

Alexander Volkov: Oskar W, Oskar Sz

Jailton Almeida: Bartosz, Jakub, Mateusz

Aleksandar Rakić (14-5) vs. Azamat Murzakanov (15-0)

Aleksandar Rakić: Bartosz, Jakub

Azamat Murzakanov: Oskar Sz, Oskar W, Mateusz

Ludovit Klein (23-5-1) vs. Mateusz Rębecki (20-3)

Oskar Szymański: Podczas UFC 321 zobaczymy polsko-słowacką potyczkę w karcie wstępnej gali. Mateusz Rębecki podejmie w limicie kategorii lekkiej L’udovita Kleina. Jest to starcie, które może przywrócić zwycięzcy nadzieje na TOP15.

Polak powróci do klatki po niecalycy 3 miesiącach, gdy to uległ Chrisowi Duncanowi po absolutnej wojnie w UFC Apex. Wczesniej wygrywał z Myktybekiem Orolbaiem także po winyszczającym boju. Mateusz Rębecki to zawodnik, który jest szalenie agresywny w swoich poczynaniach. Piekielna ofensywa w stójce oraz okolicznościowe próby zapaśnicze – to cechuje „Chińczyka”.

Klein wraca do klatki po porażce z Mateuszem Gamrotem w czerwcu tego roku. Słowak został przemielony na pełnym dystansie i przegrał jednogłośną decyzją. Wcześniej był niepokonany przez 7 walk, z których 6 wygrywał. Zawodnik ten to przede wszystkim stójkowicz, który rzadko szuka obaleń, ale zdarzyło się mu przenosić walki do parteru w UFC.

W obszarze zapaśniczo-parterowym to Mateusz powinien mieć przewagę, natomiast w stójce bardziej technicznym zawodnikiem wydaje się być Klein. Słowak może próbować utrzymać walkę w dystansie, gdzie będzie punktował Polaka lub czekał na jego błąd, aby wystrzelić z kombinacją, która może zakończyć walkę. Warto nadmienić, iż presja Polaka może utrudnić poczynania w stójce jego rywalowi.

Tak szybki powrót Rębeckiego po walce z Duncanem może okazać się błędem i mieć swoje znaczenie w potyczce ze Słowakiem. Dodatkowo w każdej z trzech ostatnich walk Mateusza, zainkasował on naprawdę sporo uderzeń, które nie służą jego dłuższej karierze. Mimo to, wydaje mi się, iż przy presji Polaka, L’udovit się po prostu zagubi i nie będzie w stanie rozwijać skrzydeł, a Rębecki będzie umiejętnie obijał i obalał swojego przeciwnika przez całą walkę, możliwie kończąc go w późniejszym etapie. TYP: Mateusz Rębecki przez jednogłośną decyzję sędziów.

Ludovit Klein: Mateusz, Oskar W

Mateusz Rębecki: Oskar Sz, Jakub, Bartosz