Tyle zarabiał w Polsce Thomas Thurnbichler. Można się zdziwić

2 dni temu
Zdjęcie: Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl


Thomas Thurnbichler po zakończeniu sezonu przestanie być trenerem polskich skoczków narciarskich. - Przyszedł do mnie z propozycjami tego, jak on by to widział. Te propozycje, no nie były dobre - mówił Adam Małysz, prezes PZN. Wiadomo, jaką sumę związek co miesiąc przelewał Austriakowi. Kwota jest dosyć pokaźna.
Thomas Thurnbichler tylko do końca sezonu będzie trenerem kadry A polskich skoczków narciarskich (jego miejsce zajmie Maciej Maciusiak). Oficjalnie decyzję o rozstaniu z Austriakiem ogłoszono w piątek 28 marca podczas konferencji prasowej (a już wcześniej nieoficjalnie informował o tym Jakub Balcerski ze Sport.pl).


REKLAMA


Zobacz wideo Polscy skoczkowie mają nowego trenera. Thurnbichler się pożegnał


- Thomas przyszedł do mnie z propozycjami tego, jak on by to widział. Te propozycje, no nie były dobre, powiem szczerze. Bo to był rozłam wszystkiego, co mogło być i tak dalej - zdradził prezes PZN już po ogłoszeniu decyzji.


Tyle zarabiał Thomas Thurnbichler jako trener kadry polskich skoczków narciarskich
W trakcie trzech sezonów współpracy z Austriakiem polscy skoczkowie nie osiągnęli spektakularnych wyników. Pierwszy z nich był niezły (Dawid Kubacki walczył o triumf w Pucharze Świata, Piotr Żyła został mistrzem świata na skoczni normalnej), natomiast dwa kolejne to sporo rozczarowań i pojedyncze sukcesy (np. pierwsze w karierze podia PŚ Aleksandra Zniszczoła oraz Pawła Wąska).


Dla Thurnbichlera praca w Polsce była pierwszą jako trenera kadry A. I przynosiła mu niemałe pieniądze - wedle ustaleń Eurosportu (z kwietnia 2023 r.) mógł liczyć na 10 tys. euro miesięcznie, czyli przy obecnym kursie ok. 41,8 tys. zł. Jak na standardy skoków narciarskich jest to pokaźna suma, zwłaszcza dla niezbyt doświadczonego szkoleniowca, choć w porównaniu do innych sportów może wydawać się skromna - np. Michał Probierz jako selekcjoner piłkarskiej kadry zarabia ok. 200 tys. zł miesięcznie.
"Thomas Thurnbichler jest wystarczająco dobrze wynagradzany"
Po pierwszym sezonie Austriaka w polskiej kadrze można było zastanawiać się, czy nie zasługuje on na podwyżkę? - Thomas jest wystarczająco dobrze wynagradzany - komentował Jan Winkiel, ówczesny sekretarz generalny PZN.


Zobacz też: Niebywałe, jak w Planicy poleciał Żyła! Tak Polacy żegnali trenera
Thurnbichler podjął już ostatnią istotną decyzję jako trener Polaków - dotyczyła ona składu na sobotni konkurs drużynowy w Planicy, gdzie wystąpią: Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła. Początek zmagań o godz. 9:30 relacja tekstowa na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału