Tyle FC Barcelona płaci Lewandowskiemu i reszcie. Można złapać się za głowę

3 godzin temu
FC Barcelona stopniowo wraca do europejskiej czołówki. Katalończycy wydają jednak coraz mniej na transfery. Wiele pokazuje porównanie do najlepszych ekip ze Starego Kontynentu.
W poprzednim sezonie FC Barcelona wywalczyła trzy trofea - mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla oraz Superpuchar Hiszpanii. Do pełni szczęścia nie zabrakło wiele. Blaugrana dotarła do półfinału Ligi Mistrzów i była o krok od awansu do decydującego meczu. Ostatecznie jednak Barcelona musiała uznać wyższość Interu. Nie zmienia to faktu, iż Duma Katalonii na dobre rozgościła się w europejskiej czołówce i ma apetyt na zwycięstwo w elitarnych rozgrywkach. Chce to zrobić bez dokonywania wielkich transferów.


REKLAMA


Zobacz wideo Właściciel Widzewa odsłania kulisy klubu. "Będzie burza"


Wszystko policzono. Barcelona musi oszczędzać
Barcelona wydała tego lata zaledwie 27,5 miliona euro na transfery związane z przybyciem do zespołu Joana Garcii, Marcusa Rashforda i Roony'ego Bardghjiego. Jak wylicza dziennik "Sport", od czasu powrotu Joana Laporty na fotel prezydenta Barcelony, klub przeznaczył na nowych zawodników 337,5 mln euro.
Nie ma też co ukrywać, iż Blaugrana znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, stąd musi walczyć o to, by pozyskiwać konkretnych piłkarzy za jak najmniejsze pieniądze. Było jednak okienko, w którym Laporta sięgnął głębiej do kieszeni. Mowa o sytuacji z lata 2022 roku.
Wydano wówczas 159 milionów euro na: Roberta Lewandowskiego (45), Julesa Kounde (50), Raphinhę (58) i Pablo Torre (6). Ponadto Andreas Christensen, Franck Kessie, Hector Bellerin i Marcos Alonso przybyli na zasadzie wolnego transferu. Barcelona wygrała ligę i superpuchar w tamtym sezonie.
Barcelona wypada blado w porównaniu do potentatów
"Sport" podkreśla, iż od 2021 roku Joan Laporta i spółka wydali na transfery zdecydowanie mniej niż Real Madryt i Atletico. Ci pierwsi dokonali zakupów za łączną kwotę 483,5 mln euro. Atletico zapłaciło jeszcze więcej (520,5 mln euro).


To i tak nic w porównaniu do tego, co dzieje się w angielskiej Premier League. Najmocniejsze kluby z tej ligi dosłownie szaleją na rynku transferowym. Przez ostatnie cztery lata trzy zespoły mogą poszczycić się faktem, iż dokonały zakupów za ponad miliard euro. Mowa o Chelsea, Manchesterze United i Manchesterze City. Blisko tej granicy są również Arsenal (988 mln euro) oraz Liverpool (926 mln euro).
jeżeli z kolei spojrzymy na wydatki zwycięzcy Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu, to zaskoczenia nie ma. PSG bowiem nie szczędzi na transferach i w tym przypadku mówimy o kwocie 1,028 mld euro za ostatnie cztery lata.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału