Turecka legenda zrównała Szymańskiego z ziemią. "Nie rozumiem"

2 godzin temu
Zdjęcie: screen https://www.youtube.com/watch?v=I_aA8tiqroE&ab_channel=FBTV


- Gdybyśmy mieli jeszcze dwóch Szymańskich, zagralibyśmy ze wszystkimi - tak o Sebastianie Szymańskim wypowiedział się niedawno Jose Mourinho. Trener był zachwycony piłkarzem, który zagrał dotąd we wszystkich meczach Fenerbahce. Podczas ostatnich derbów z Galatasaray Polak jednak totalnie zawiódł. Boleśnie przejechali się po nim eksperci, w tym turecka legenda.
Sebastian Szymański w ubiegłym sezonie był kluczowym zawodnikiem Fenerbahce. Nie dość, iż notował znakomite liczby, to stał się idolem dla wielu fanów. Kiedy do drużyny przybył Jose Mourinho, był oczarowany Polakiem. Na tyle, iż zablokował jego zagraniczny transfer. Rzekomo zarząd klubu przyjął pod koniec sierpnia ofertę Aston Villi, która opiewała na 20 mln euro, natomiast Portugalczyk nie zgodził się na transakcję.

REKLAMA







Zobacz wideo Woda wyrwała ścianę. "Czułam się jak na Titanicu". Sportu nie będzie tam długo



Bolesne słowa w stronę Szymańskiego. Turecka legenda grzmi
Ostatnie tygodnie są jednak dla Szymańskiego kompletnie nieudane. Mimo iż strzelił pięknego gola w meczu reprezentacji Polski ze Szkocją, to w Fenerbahce zawodzi. - jeżeli nie potrafi zrobić różnicy przeciwko Kasimpasie, to kiedy ma to niby zrobić? Od połowy ubiegłego sezonu nieustannie krytykuję tego piłkarza i nie przestanę tego robić. On nic nie gra - grzmiał były piłkarz m.in. Konyasporu czy Trabzonsporu Erman Ozgur, który nie wytrzymał po meczu z Kasimpasą.
25-latek mógł błysnąć podczas sobotnich derbów z Galatasaray, co zdecydowanie poprawiłoby jego notowania. Ale tego nie zrobił, a Fenerbahce poległo 1:3. Nie minęło dużo czasu, a legendarny turecki piłkarz Nihat Kahveci zdradził, iż nigdy nie widział tak słabego meczu w wykonaniu zespołu Mourinho. Oberwało się wszystkim, zwłaszcza Sebastianowi Szymańskiemu.


- Spodziewałem się, iż Mourinho wniesie coś do drużyny. Wiele oczekiwali też kibice, ale tego nie otrzymali. Mimo tak silnego składu gra nie spełniła oczekiwań. Nie rozumiem konsekwentnego stawiania na niektórych zawodników m.in. na Szymańskiego - wyjaśnił. Były reprezentant Turcji po ostatnim spotkaniu miał sporo uwag do gry Polaka. W podsumowaniu oznajmił nawet, iż w ogóle nie było go na placu gry. - Nigdy nie widziałem meczu, w którym środkowi pomocnicy byli tak łatwo mijani. Nigdy w życiu nie oglądałem takiego meczu - dodał.


"Trzęsienie ziemi u Sebastiana Szymańskiego! Wydano bilet bezpośredni" - zakomunikował Spor Ekstra - Aksam. Serwis zacytował również fanów, którzy mają sporo pretensji do pomocnika. "Dziesiątka w Fenerbahce nie może tak grać", "może się podobać Mourinho, ale dla nas to za mało" - czytamy.



Po sześciu ligowych kolejkach Galatasaray jest liderem tabeli z kompletem punktów i pięcioma pkt przewagi nad Fenerbahce. Piłkarze Mourinho rozegrają kolejny mecz w Super Lig 29 września z Antalyasporem, natomiast trzy dni wcześniej czeka ich spotkanie z Royalem Union SG w Lidze Europy.
Idź do oryginalnego materiału