Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski ma za sobą trudny sezon. Działacze zespołu z południowej Wielkopolski gwałtownie skompletowali skład na kolejny rok. O umowie z Taiem Woffindenem poinformowali z resztą jeszcze w momencie, gdy ostrowianie nie byli pewni utrzymania w Metalkas 2. Ekstralidze. Skład drużyny wygląda bardzo ciekawie, ale wygląda na to, iż w tej chwili muszą się skupić na problemach, które pojawiły się wewnątrz klubu.
Ostatni weekend w Ostrowie Wielkopolskim okazał się być wyjątkowo gorący, jak na środek jesieni. Z informacji, do których dotarliśmy z pracą w klubie pożegnać mają się trzy osoby ze sztabu szkoleniowego. Tercet Kamil Gilicki, Kamil Brzozowski oraz Kacper Gomólski mieli pożegnać się z ostrowskim klubem rezygnując z pełnienia swoich dotychczasowych funkcji.
Kamil Gilicki od samego początku istnienia tworu jakim jest TŻ Ostrovia pełnił funkcję kierownika drużyny. Kamil Brzozowski ostrowski zespół reprezentował w kilku rolach – w latach 2017 i 2018 był żużlowcem ostrowskiej drużyny, a od 2022 należał do sztabu szkoleniowego. Początkowo odpowiadał za szkolenie młodzieży, a w okresie 2025 zadebiutował w roli pierwszego trenera. Kacper Gomólski do sztabu dołączył w celu zastępstwa „Brzozy” w roli trenera młodzieży.
Jeśli nasze informacje się potwierdzą, a w najbliższym czasie nie dojdzie do porozumienia z klubem to Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski będzie musiała szukać nowego szkoleniowca. Nie jest to codzienny widok dla fanów biało-czerwonych. Ci dotąd przyzwyczajani byli do tego, iż w strukturach klubu do wielu zmian nie dochodzi. Brzozowski był przecież dopiero drugim trenerem, który prowadził klub w rozgrywkach ligowych. Gilicki natomiast był od samego początku istnienia klubu i świętował z Ostrovią m.in. awans do PGE Ekstraligi. Najkrótszy staż w zespole miał Kacper Gomólski, który pracę jako trener młodzieży w Ostrowie Wielkopolskim łączył ze współpracą na przykład z Norickiem Blödornem.
