Trzęsienie ziemi w Barcelonie. Ujawnili ws. Szczęsnego tuż przed LM

2 tygodni temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Borja Suarez


Choć w tej chwili Wojciech Szczęsny jest podstawowym bramkarzem FC Barcelony, to jego przyszłość w klubie przez cały czas pozostaje niepewna. Nie jest już tajemnicą, iż Katalończycy powoli rozglądają się za nowym bramkarzem. Ostatnio na liście życzeń Joana Laporty pojawiło się nowe nazwisko. To 23-letni golkiper topowego klubu z Ligue 1.
W niedzielne popołudnie Wojciech Szczęsny rozegrał dziesiąty mecz z rzędu w podstawowym składzie FC Barcelony. Jego drużyna zmierzyła się z Realem Sociedad, który po kilkunastu minutach grał w dziesiątkę. To sprawiło, iż Polak był niemal bezrobotny. Mógł tylko patrzeć na wyczyny kolegów, którzy bez żadnych problemów rozbili rywali 4:0.


REKLAMA


Zobacz wideo Będzie zgoda na powrót Rosji do zawodowego sportu. Żelazny: Mam silne obrzydzenie


Oto kolejny kandydat na zastąpienie Szczęsnego. Hiszpanie przekazują
Były golkiper naszej kadry stał się pierwszym wyborem Hansiego Flicka od nowego roku. Wcześniej ani razu nie podniósł się z ławki rezerwowych, a między słupkami stał Inaki Pena. Mimo iż w tej chwili Szczęsny może liczyć na zaufanie trenera, to nie wiadomo, czy w kolejnym sezonie również będzie notował regularne występy i czy w ogóle pozostanie w klubie. Jego kontrakt wygasa czerwcu tego roku.


Żeby było jeszcze ciekawej, powoli do gry będzie wracał Marc-Andre ter Stegen, który przed przybyciem Polaka był podstawowym bramkarzem Barcelony. - Pracuję nad powrotem jeszcze w tym sezonie. Zobaczymy, czy mi się to uda - powiedział ostatnio. Mimo posiadania dwóch klasowych zawodników na tę pozycję Joan Laporta i cały zarząd klubu doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, iż Niemiec ma już 32, a Polak 34 lata.
Z tego powodu Katalończycy zaczęli badać rynek transferowy w celu znalezienia nowego, młodszego golkipera, który zająłby miejsce Szczęsnego i ter Stegena w przyszłości. Niedawno "Mundo Deportivo" stworzyło choćby listę, na której znalazły się nazwiska: Diogo Costy z Porto, Mio Backhausa z Werderu Brema, Alvaro Vallesa z Las Palmas, Barta Verbruggen z Brighton, Joana Garcii z Espanyolu oraz Alexa Remiro z Realu Sociedad.
Trzeba przyznać, iż zestawienie jest dosyć obszerne. Okazuje się, iż na tym lista się nie kończy! Ostatnio dziennikarze fichajes.net przedstawili swoich trzech bramkarzy, którymi zainteresowana ma być FC Barcelona. Mowa o wspomnianych Barcie Verbruggenie, Joanie Garcii oraz Lucasie Chevalierze, którego pod uwagę nie wzięto w "Mundo Deportivo".


Zobacz też: Piłkarska masakra w meczu Ligi Mistrzów! Osiem goli
Chevalier to 23-letni golkiper i wychowane LOSC Lille. Do tej pory w tym sezonie rozegrał w sumie 37 meczów. Zachował w nich dziesięć czystych kont. Jego wartość rynkowa wynosi w tej chwili około 30 milionów euro. Kontrakt Francuza wygasa 30 czerwca 2027 roku.
"Jego projekcja i solidność w sytuacjach jeden na jeden sprawiają, iż jest poważnym kandydatem do wzmocnienia bramki Barcelony" - podkreślają eksperci fichajes.net. We wtorek Lille z Chevalierem w składzie zremisowało 1:1 z Borussią Dortmund w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Idź do oryginalnego materiału