Finał Ligi Mistrzów to jeden z najchętniej oglądanych meczów piłkarskich na świecie, a więc goszczenie go w swoim mieście i na swoim stadionie jest ogromnym prestiżem dla gospodarzy. To spotkanie odbywa się zwykle na ogromnych i znanych obiektach, czego dowodem są dwa kolejne finały. Ten w 2025 roku zostanie rozegrany na Allianz Arenie w Monachium, a kolejny na Puskas Arenie w Budapeszcie.
REKLAMA
Zobacz wideo Lewandowski dostał pytanie o swojego następcę. "Nie zrobię mu tego"
UEFA podjęła decyzję ws. finału Ligi Mistrzów. Wybrali stadion
O finał w 2027 roku walczyły dwa kraje i dwa stadiony - Azerbejdżan ze Stadionem Olimpijskim w Baku oraz Hiszpania z Estadio Metropolitano w Madrycie. UEFA jeszcze nie ogłosiła, na którym obiekcie odbędzie się mecz, ale sprawa wydaje się przesądzona. Przynajmniej tak twierdzi szef hiszpańskiej federacji RFEF.
- Hiszpania organizuje w tym roku finał Ligi Europy na San Mames w Bilbao, a mamy też obiecany finał Ligi Mistrzów w 2027 roku na Metropolitano - powiedział Rafael Louzan cytowany przez dziennik "Marca". Zdaje się więc, iż ta sprawa jest już przesądzona i o trofeum w 2027 roku rywalizacja toczyć się będzie na stadionie Atletico Madryt.
Na Metropolitano rozegrano już jeden finał Ligi Mistrzów. W 2019 roku rywalizowały tam Liverpool i Tottenham, a starcie zakończyło się wygraną 2:0 zawodników Juergena Kloppa. Mecz ten przez wielu nazywany jest najnudniejszym finałem Ligi Mistrzów w XXI wieku, a na pewno w ostatnich latach.
Hiszpania może pochwalić się kilkoma świetnymi obiektami piłkarskimi, a kolejnym z nich ma być przebudowywany stadion La Cartuja w Sewilli. Właśnie podczas wizytacji w Andaluzji szef hiszpańskiej federacji wyjawił rewelację na temat finału w 2027 roku i wyraził nadzieję, iż również w Sewilli odbędzie się finał jednego z pucharów.
- Dlaczego Sewilla miałaby nie zorganizować jednego z kolejnych finałów? Zapytam o to Aleksandra Ceferina. To miasto ma świetną infrastrukturę hotelową do organizacji wydarzeń tego typu - przyznał Louzan w rozmowie z mediami.