Liverpool uległ Manchesterowi United 1:2. To już czwarta porażka z rzędu we wszystkich rozgrywkach, a pierwsza na własnym obiekcie. Trener Arne Slot ubolewał nad tym, iż doszło do niej przeciwko bardzo nisko broniącej się drużynie, natomiast zauważył też, iż wielki problem dla jego podopiecznych stanowią stałe fragmenty gry.