Trener Andrzej Kościelski wychodzi na wolność! W areszcie spędził blisko rok…

Przełomowe informacje! Andrzej Kościelski wolny po dziesięciu miesiącach spędzonych w areszcie! Decyzja sądu jest prawomocna!

Trener „Ankosu MMA Poznań” niemalże rok temu został zatrzymany w swoim domu w bestialski sposób. Służby przeprowadziły niemalże obławę, stosując granaty błyskowo-hukowe, z których jeden zranił Andrzeja Kościelskiego. Po wizycie w szpitalu zasłużony trener spędził 10 miesięcy w areszcie w związku ze sprawą sprzed ponad 20 lat.

Mowa oczywiście o śmierci pewnego Ormianina z 2002 roku w Poznaniu. Ofiara zmarła na wskutek odniesionych obrażeń w bójce, do której doszło w klubie muzycznym „Blue Note”. Już wtedy Kościelski był zamieszany w sprawę, jednakże nie przedstawiono mu żadnych zarzutów. Trener cieszył się jednak spokojem 22 lata – nowe zeznania, które napłynęły od „Monstera”, postawiły go w tragicznym świetle, a według danych, którymi podzielił się prokuratur, Andrzejowi Kościelskimu groziły zarzuty związane z zabójstwem, a także kwestią zorganizowanej grupy przestępczej.

ZOBACZ TAKŻE: PFL 10 – wyniki. Fabian Edwards zdobywa pas po spektakularnym nokaucie [WIDEO]

Z czasem okazało się, iż nowe dane jednak nie są wystarczające, aby postawić trenerowi zarzuty, a teraz doszło do punktu kulminacyjnego. Jak informuje sam klub Kościelskiego, Ankos MMA – trener wraca na wolność:

Wygląda na to, iż Andrzej w tej chwili został wplątany przez osoby, których w zasadzie nie znał (…) Nasz trener został pomówiony przez świadka koronnego. Odbieramy zatem całą sytuację jako nagonkę na naszego trenera, który pozostaje przez cały czas osobą niekaraną za przestępstwa, jest osobą nieskazitelnej opinii, wybitną postacią polskiego i światowego MMA, który od lat reprezentuje Polskę na arenie międzynarodowej.

Z pewnością jest to fantastyczna wiadomość dla Andrzeja, jego najbliższych, ale również dla środowiska polskiego MMA, które niemalże zjednoczyło się w tej kwestii, stając murem za ikoniczną postacią.