Transfer sezonu padł w redakcji, a nie w klubie?

speedwaynews.pl 1 dzień temu

Kiedy Krzysztof Kasprzak zakończył sportową karierę, ze sportu odeszła ikona. Kasprzak był przez niektórych bardziej a przez innych mniej lubiany. Jednak był postacią ikoniczną dla polskiego żużla. Gdy ogłoszono, iż teraz sprawdzi się w nowej roli, część osób była sceptycznie nastawiona. Jednak jego transfer do telewizji Canal + Sport okazał się jednym z najlepszych tego sezonu.

Krzysztof Kasprzak zbiera pochwały z każdej strony

Posiadanie kogoś tak doświadczonego, jak Krzysztof Kasprzak w studiu wpłynęło bardzo pozytywnie. Kasprzak jako emerytowany zawodnik zna się na jeździe na motocyklu żużlowym lepiej niż większość ekspertów w studiu telewizyjnym. Dodatkowo jest bardzo stanowczy. Potrafi postawić na swoim i bronić swojej tezy, choćby gdy ta nie jest najpopularniejsza. Gdy dodaje do dyskusji swój punkt widzenia, każdy zamienia się w słuch i uważnie czeka na to, co powie Kasprzak. Ku zaskoczeniu sporej części widzów sportu żużlowego, Krzysztof Kasprzak odnalazł się idealnie w roli eksperta telewizyjnego.

Co może wydawać się oczywiste. W końcu jest on byłym zawodnikiem więc z góry można było zakładać, iż wchodząc w żużel od kuchni wniesie bardzo dużo jakości do transmisji meczów oraz programów publicystycznych. Jednak umiejętność jazdy na motocyklu nie równa się z umiejętnościami sprawnego i interesującego wypowiadania się przed kamerami. Przykładem tego, iż nie każdy emerytowany zawodnik idealnie odnajduje się w roli eksperta jest choćby Tomasz Gollob. Pomimo iż jest on uznawany za absolutną legendę tego sportu, to jego praca przed kamerami spotyka się ze sporą ilością krytyki. Wynika to między innymi z błędów takich jak choćby przekręcanie nazwisk zawodników. Na tym polu Kasprzak wypada o niebo lepiej.

Zamienił kierownicę na mikrofon

Jest to interesujący kontrast do końcówki jego kariery jako żużlowca. W tamtym okresie ze względu na gorszą dyspozycję z wielu strony był krytykowany. Wiele osób doradzało mu zakończenie kariery sportowej. Jak się okazało, decyzja o zamienieniu kierownicy na mikrofon była słuszna. Choć nie była to prosta decyzja i wiązała się ze sporym ryzykiem.

Wielu kibiców żużla bardzo chwali pracą Kasprzaka przed kamerami Canal + Sport. Niektórzy nabijają się, iż jego przenosiny z torów żużlowych do studia można nazwać transferem sezonu. Choć jest to bardzo odważna teza to na pewno ciężko się nie zgodzić z tym, iż Kasprzak naprawdę dobrze spełnia się w tej roli. Interesująco ogląda się jego konfrontację z ekspertami telewizyjnymi i dziennikarzami. Zderza on swoją perspektywę zawodnika z perspektywą trybun i kamer, jaką głównie zajmują osoby pracujące w żużlowych mediach, co dostarcza bardzo dużo ciekawych dyskusji. Na ten moment jego praca zbiera w dużej mierze pochwały i jeżeli Kasprzakowi spodoba się ta nowa rola, to miejmy nadzieję, iż będzie spełniał się w niej jak najdłużej, ponieważ na ten moment robi to naprawdę dobrze i wnosi on wiele pozytywnego do transmisji meczów.

Krzysztof Kasprzak i Piotr Kaczorek byli w studiu meczowym Canal+
Idź do oryginalnego materiału