TOYOTA GR CUP wkracza w rozstrzygającą część sezonu

rallyandrace.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: GR


W sobotę i niedzielę 2-3 sierpnia na Autodromie Jastrząb rozegrano przedostatnią w tym sezonie rundę serii track day TOYOTA GR CUP.

TOYOTA GAZOO Racing Polska już czwarty sezon wspiera rywalizację w popularnych i łatwo dostępnych imprezach track day podczas TOYOTA GR CUP. Z kolei trzeci rok z rzędu prawie każdy ma szansę do zaprezentowania swoich talentów w serii TOYOTA GR CUP DIGITAL. Dopełnieniem aktywności marki są motoryzacyjne imprezy GR ZLOT.

Seria zawodów track day prowadzona jest w połączeniu z uznanymi cyklami zawodów Race Cup i Classicauto Cup na profesjonalnych torach wyścigowych w Polsce. Rywalizacja w e-motorsporcie odbywa się we współpracy z Forza Motorsport Polska i Budda Play, a platformą wirtualnych zmagań jest popularna gra Forza Motorsport

GR Yaris – najszybsze 4WD na torze

Trzecia odsłona zmagań w TOYOTA GR CUP postawiła uczestnikom wysoko poprzeczkę. Kręta nitka i ciasne zakręty Autodromu Jastrząb, przeplatane przez szybsze partie oraz słynna “górka”, dostarczyły kierowcom ciekawych wyzwań i dużo emocji. Do tego doszła jeszcze płatająca figle pogoda. W sobotę rano przywitała zawodników opadami deszczu. Później tor stopniowo przesychał w różnym tempie na różnych zakrętach. To był bardzo wymagający, intensywny i widowiskowy weekend zmagań sportowych Toyot i idealne warunki dla zwinnego hot-hatcha o rajdowym rodowodzie, czyli Toyoty GR Yaris.

Najszybszym autem Toyoty w łącznych wynikach był właśnie GR Yaris prowadzony przez Tomasza Sendrowskiego, który triumfował również w grupie TOYOTA GR YARIS CUP. Drugie miejsce w grupie zdobył Lech Kaczmarek, przed trzecim Danielem Kamieńskim. Kaczmarek i Kamieński zajęli również odpowiednio pierwsze i drugie miejsce w klasie Toyota GR Yaris Stock Cup, dla aut z mniejszym zakresem przeróbek, przed trzecim w klasie Markiem Brzozowskim.

Zwinne hot-hatche Toyoty świetnie radziły sobie na Autodromie Jastrząb, udowadniając, iż są bardzo szybkie zarówno w deszczowych, ale także w suchych i słonecznych warunkach. Sendrowski w swoim GR Yarisie przez większość zawodów prowadził w klasyfikacji generalnej i ostatecznie ukończył zmagania na drugim miejscu w łącznej klasyfikacji zawodów wśród wszystkich aut, wygrywając przy tym pewnie grupę AWD dla aut z napędem na cztery koła. Toyoty GR Yarisy zdominowały klasyfikację AWD tego dnia, zdobywając dwa miejsca na podium i cztery pozycje w TOP5.

Toyota GT86 – przez cały czas szybka i pełna emocji jazda

Wśród pozostałych modeli Toyoty w grupie Race & Fun bezkonkurencyjny ponownie okazał się Piotr Maz ścigający się właśnie GT86, zwyciężając także w klasie Hachi-Roku, stworzonej dla wyjątkowej rodziny modeli AE86, GT86 i GR86. Drugie miejsce w grupie i klasie zajął Mateusz Tryjanowski, również w GT86. Maz z Tryjanowskim cieszyli się również z odpowiednio drugiego i trzeciego miejsca klasie RWD2000, wśród wszystkich tylnonapędowych aut z silnikiem o pojemności do 2 litrów.

GT86 zasłynęła jako jeden z najlepiej prowadzących się samochodów. Nisko położony środek ciężkości i świetne wyważenie auta gwarantują pewność i wysoką precyzję prowadzenia, a tylny napęd zapewniał mnóstwo euforii z jazdy tym pięknym coupé. Te cechy sprawiają, iż auto można często zobaczyć na torach wyścigowych, a jego parametry sprawiają, iż jest przez cały czas wysoce konkurencyjne.

Trzeci stopień podium w grupie Race & Fun należał do Jana Biegonia w Toyocie MR2 Mk1. Biegoń mógł również świętować wygraną w klasie Time-Attack, dla mniej wysilonych konstrukcji z silnikami od mniejszej pojemności. Drugie miejsce w klasie Time-Attack zajął tegoroczny debiutant na torach wyścigowych Szymon Horodeński, dla którego był to zaledwie drugi start w imprezie track day. Trzeci stopień podium w klasie zdobył Arkadiusz Sałaciński, który ma już za sobą liczne starty m.in. w Wyścigowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.

Sałaciński i Horodeński na zmianę prowadzili wyścigową konstrukcję Toyoty – Yarisa TRC RN2 – przygotowanego według specyfikacji RacingN. Auto idealnie nadaje się dla młodych oraz początkujących kierowców jako rozpoczęcie kariery i kolejny krok w sporcie samochodowym. Świetnie się prowadzi i doskonale nadaje się do nauki wyścigowej jazdy, zapewniając przy tym niski finansowy próg wejścia w profesjonalny sport samochodowy. W Wyścigowych Samochodowych Mistrzostwach Polski mogą nim startować i rozwijać swoją karierę już 14-latkowie.

Wśród klasyków i yountimerów japońskiej marki w grupie TOYOTA YOUNGTIMER CUP, prowadzonej wspólnie z rozgrywkami Classiauto Cup, zwycięstwo odniósł Wojciech Jórga Toyotą Celica GT Mk6, przed wspomnianym wcześniej Janem Biegoniem w MR2 Mk1.

Finałowe starcie rozegra się 17-18 października na Torze Kielce, a tegoroczni mistrzowie TOYOTA GR CUP spotkają się i zostaną nagrodzenie 22 listopada na Autodromie Słomczyn podczas imprezy GR ZLOT.

Idź do oryginalnego materiału