Tomasz Adamek dostał lanie. Legenda boksu grzmi. "Bez sensu"
Zdjęcie: Tomasz Adamek znokautowany przez Roberto Soldicia.
— Powinien zawalczyć z łatwiejszym rywalem, nie bić się z koniem, skoro chciał jeszcze występować za kolejne pieniądze. To był nietrafiony strzał. Dla mnie ta walka była bez sensu — nie gryzie się w język Dariusz Snarski, olimpijczyk z Barcelony (1992). Snarskiemu chodziło o ostatni występ Tomasza Adamka z Roberto Soldiciem na gali w Gliwicach. "Góral" leżał na deskach i dostał lanie z rąk mistrza MMA na zasadach bokserskich. Po walce był wyraźnie rozbity i wszystko wskazuje na to, iż Soldić skutecznie zakończył karierę Adamkowi, który żegna się z ringami od 11 lat.