
Syn legendy mieszanych sztuk walki Quentina „Rampage’a” Jacksona – Raja Jackson został aresztowany! Amerykanin był niechlubnym bohaterem bardzo tragicznego wydarzenia.
Przypominamy, iż Jackson, zawodowy zawodnik MMA zaatakował Stuarta Smitha (znanego na ringu jako Syko Stu) podczas walki wrestlingowej na evencie federacji KnokX w Sun Valley w Kalifornii. Jackson transmitował całe zdarzenie – od przygotowań po następstwa – na platformie streamingowej Kick.
Jackson miał pojawić się w ringu i wtrącić się w pojedynek Smitha w ramach show. Jednak po wejściu do ringu wykonał na Smithie prawdziwy rzut i zadał mu około 20 ciosów w twarz, gdy ten był już nieprzytomny.
Jackson był wściekły, iż Smith uderzył go wcześniej puszką piwa w głowę. Smith niedługo po incydencie przeprosił, twierdząc, iż myślał, iż Jackson jest wrestlerem i iż wspólnie podkręcają atmosferę widowiska. Panowie ostatecznie podali sobie ręce.
Między uściskiem dłoni a atakiem Jackson wściekał się podczas transmisji na żywo. Powiedział, iż planuje uderzyć Smitha „na serio” – i tak właśnie zrobił, ku przerażeniu i konsternacji widzów.
It took LAPD 3 weeks to arrest Raja Jackson after he violently assaulted a pro wrestler LIVE on stream.
He was only charged with assault. pic.twitter.com/tHFNT07Asv
- ZOBACZ TAKŻE: Typowanie redakcyjne KSW 110. Grzebyk czy Tuslhaev?
Raja Jackson aresztowany!
Teraz, jak się okazuje Raja Jackson został aresztowany. Aresztowany 24 dni po ataku na zapaśnika podczas wspomnianego show w Kalifornii.
Według rejestrów biura szeryfa hrabstwa Los Angeles, Jackson został zatrzymany w czwartek przez policję. Dokładne zarzuty nie są na razie znane, ale areszt odnotowano jako przestępstwo. w tej chwili przebywa w areszcie z możliwością wyjścia za kaucją w wysokości 50 000 dolarów. O sprawie jako pierwszy poinformował TMZ Sports.
Gwoli ścisłości dodamy, iż Smith został wypisany ze szpitala 2 września i jak dotąd nie skomentował publicznie zdarzenia.
Jackson również nie odniósł się do incydentu od czasu zakończenia swojej transmisji tej nocy.
Natomiast „Rampage” Jackson potępił działania syna, ale stwierdził, iż winą należy obarczyć również Smitha oraz osoby odpowiedzialne za organizację widowiska. Dodał też, iż po incydencie otrzymał groźby śmierci i nie utrzymuje w tej chwili kontaktu z synem.