To był pogrom Jastrzębskiego Węgla! Ogromny hit w półfinale Ligi Mistrzów

10 godzin temu
Zdjęcie: screen Polsat Sport


Jastrzębski Węgiel kapitalnie zaprezentował się w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Siatkarze Marcelo Mendeza pewnie wygrali z greckim Olympiakosem 3:0 i zapewnili sobie awans do najlepszej czwórki zmagań. Bohaterem został reprezentant Polski, który tego dnia kończył praktycznie każdą możliwą piłkę. "Miał ochotę na sałatkę grecką" - pisali żartobliwie fani na portalu X.
Polskie zespoły sprawiają mnóstwo problemów rywalom w tej edycji Ligi Mistrzów. Najpierw we wtorek prowadzona przez Michała Winiarskiego Aluron CMC Warta Zawiercie pokonała SVG Lueneburg i awansowała do półfinału. Następnego dnia kilka brakowało, by Projekt Warszawa wyeliminował z rozgrywek turecki Halkbank. Decydujący okazał się jednak, który padł łupem rywali. jeżeli dołożymy do tego sukcesy Asseco Resovii Rzeszów oraz Bogdanki LUK Lublin, to nikt nie może mieć wątpliwości. "Jesteśmy potęgą w tym sporcie" - pisała ostatnio Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.


REKLAMA


Zobacz wideo Probierz dostał pytanie o Casha i od razu wypalił. "Żeby sprawa była jasna"


Jastrzębski Węgiel w półfinale Ligi Mistrzów. Wielki sukces mistrzów Polski
Ostatnim naszym zespołem w Europie jest Jastrzębski Węgiel. Ten przed tygodniem poległ na wyjeździe z greckim Olympiacosem 2:3, dlatego musiał od początku odrabiać straty. Ale nie było to wcale proste, gdyż obie drużyny wyszły na parkiet wyjątkowo zmobilizowane. Żadna z nich nie była w stanie odskoczyć choćby choćby na dwa punkty. Aż do wyniku 12:13.
Wówczas Jastrzębski zdobył trzy punkty z rzędu i wyszedł na prowadzenie 15:13. Nie potrwało to jednak długo, natomiast w końcówce mistrzowie Polski udowodnili wielką klasę. Niesamowicie spisywał się zwłaszcza Tomasz Fornal, który miał 100 proc. skończonych ataków. "To na dziś najlepszy polski przyjmujący ostatnich dwóch dekad" - pisali fani na portalu X. Było 19:19, gdy nagle gospodarze zaczęli seryjnie punktować i wygrali 25:21.


Niesamowity mecz Tomasza Fornala. "Miał ochotę na sałatkę grecką"
Drugi set zaczął się dla naszej drużyny wybornie, gdyż wyszliśmy na trzypunktowe prowadzenie. Całkiem nieźle w ataku prezentował się Łukasz Kaczmarek, a ponadto coraz lepiej pracowaliśmy blokiem. - On się boi tego bloku, Pajenk. Norbert Huber zatrzymał go już dwa razy - relacjonowali komentatorzy Polsatu Sport.
Choć rywalizacja była wyrównana, to siatkarze Marcelo Mendeza w pełni kontrolowali to, co dzieje się na parkiecie. Pod koniec było sporo nerwowości, natomiast - tak jak w pierwszym secie - po ataku Kaczmarka gospodarze mogli świętować wygraną. - Pokazali, iż są dzisiaj po prostu lepsi. Rywale kompletnie stracili za to przyjęcie - zauważyli komentatorzy.


Początek trzeciej odsłony był naznaczony dużą liczbą błędów w polu serwisowym. Genialnie wciąż prezentował się za to Fornal, który kończył praktycznie każdą możliwą piłkę. - Nie boi się nikogo - podkreślali komentatorzy. Podobnie widzieli to użytkownicy w sieci. - Miał ochotę na sałatkę grecką - twierdzili żartobliwie na portalu X.
Wyraźnie zaczęliśmy odskakiwać rywalom od stanu 15:12. Kiedy na tablicy był wynik 17:13, o czas poprosił szkoleniowiec rywali, a tuż po przerwie asem popisał się Huber. To pokazało, iż gospodarzom wychodzi tego dnia absolutnie wszystko. Choć w końcówce było przez chwilę groźnie, to znów uratował nas blok. - Nie przegramy tego - skwitowali komentatorzy. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 3:0.
Jastrzębski Węgiel - Olympiacos (25:21, 25:21, 25:19)
Jastrzębski Węgiel zagra teraz o finał rozgrywek z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. jeżeli chodzi o drugi półfinał, to pewniakiem jest już Halkbank, który zmierzy się ze zwycięzcą rywalizacji między Monzą a Perugią. Pierwszy mecz wygrali ci drudzy 3:1. Jastrzębski robi zatem, co może, by poprawić wynik z ubiegłego sezonu, gdy przegrał w finale z Trentino.
Idź do oryginalnego materiału