To był drugi set, nagle zrobiło się 6:6! Tie-break w meczu Rybakiny w Dubaju

3 tygodni temu
Zdjęcie: WTA


Wokół Eleny Rybakiny w ostatnim czasie dzieje się mnóstwo w kontekście spraw poza tenisowych, ale mimo to Kazaszka potrafiła rozegrać jeden z najlepszych meczów w tym sezonie. W ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Dubaju nie dała szans dobrze grającej w tym tygodniu Sofii Kenin. Po porażce Igi Świątek to Rybakina jest najwyżej notowaną zawodniczką, która pozostała w grze o tytuł.
Sofia Kenin (56. WTA), mimo iż jest trochę zapomnianą mistrzynią wielkoszlemową - triumfowała w 2020 roku w Australian Open - w tym tygodniu w Dubaju prezentuje się znakomicie. Już w pierwszej rundzie sprawiła niespodziankę, eliminując 20. zawodniczkę świata Donnę Vekić 7:5, 6:3. W kolejnych meczach również pokonywała wyżej notowane przeciwniczki - Martę Kostjuk (21. WTA) w trzech setach, z którą musiała bronić piłek meczowych, oraz Jasmine Paolini (4. WTA) 6:4, 6:0, choć Włoszka w pierwszym secie doznała kontuzji kostki.


REKLAMA


Zobacz wideo To jest Sport.pl - spot


W ćwierćfinale 26-letnia Amerykanka urodzona w Moskwie mierzyła się z Eleną Rybakiną (7. WTA), która miała za sobą blisko 3-godzinny bój z Paulą Badosą (10. WTA). Co ciekawe, obie zawodniczki, tworzące skład tego ćwierćfinału w Dubaju, musiały wcześniej bronić piłek meczowych.
Kosmiczny mecz Rybakiny. Rywalka była bezradna
Początek spotkania był dość schematyczny i ubogi w emocje. Obie pewnie wygrywały swoje gemy serwisowe, a akcje były krótkie - dominował serwis plus pierwsze uderzenie. Jako pierwsza przewagę w szóstym gemie zdobyła Elena Rybakina. Kazaszka prezentowała się na korcie bardzo dobrze. Komentatorzy sugerowali nawet, iż to jej najlepszy poziom gry w tym sezonie. Wyglądała, jakby całkowicie wyrzuciła z głowy wszelkie sprawy poza tenisowe. Kenin starała się dotrzymywać jej kroku, ale było to szalenie trudne. Po wybitnej grze Elena Rybakina wygrała pierwszego seta 6:2, posyłając aż 17 winnerów! Potrzebowała do tego raptem pół godziny.


Sofia Kenin naprawdę nie mogła mieć większych zastrzeżeń do swojej gry. Na początku drugiej partii efektownym forehandem wywalczyła choćby pierwszego break pointa, ale rywalka sypnęła trzema asami z rzędu! Po pięciu gemach serwisowych miała ich już na koncie aż 11.
W drugiej partii przełamanie dla Kazaszki przyszło wcześniej - w czwartym gemie - ale Amerykanka walczyła do samego końca. Nie mogła jednak choćby liczyć na szczęście. Przy break poincie na odrobienie strat, była przekonana, iż piłka wylądowała poza kortem, ale hawk-eye live wykazało, iż zahaczyła ona o linię. Ostatecznie i tak doszło do pierwszego breaka na korzyść Kenin.


Był to moment nieznacznie gorszej gry mistrzyni Wimbledonu z 2022 roku. Pojawiło się kilka błędów, z których skorzystała Amerykanka i wyrównała na 3:3. Nie trwało to jednak zbyt długo, ale Kenin dotrzymywała jej kroku do samego końca. O losach drugiej partii rozstrzygnął tie-break. Dwa kapitalne winnery po linii pozwoliły Rybakinie wyjść na prowadzenie 4:1. Po niecałych 90 minutach gry Kazaszka zameldowała się w najlepszej czwórce, zwyciężając 6:2, 7:6(2).
W półfinale WTA 1000 w Dubaju Elena Rybakina zmierzy się z pogromczynią Igi Świątek - Mirrą Andriejewą. To spotkanie w piątek około godz. 14:00 polskiego czasu.
Idź do oryginalnego materiału