
Zmiana agencji menedżerskiej rzadko bywa przypadkiem. Najczęściej oznacza, iż piłkarz zaczyna przygotowywać grunt pod ruch transferowy. I dokładnie taki sygnał wysłał Kacper Trelowski, który po kilku latach współpracy z INNfootball zdecydował się na wejście pod skrzydła BMGSport. W Rakowie Częstochowa ta decyzja wywołała zrozumiałe poruszenie.
Jeszcze we wrześniu Trelowski był podstawowym bramkarzem wicemistrza Polski. Wszystko zmieniło się, gdy Marek Papszun dał szansę Oliwierowi Zychowi w ligowym meczu z Lechią Gdańsk. Wypożyczony z Aston Villi 21-latek wykorzystał okazję, notując solidne występy i przejmując pozycję numer jeden. Od tamtej chwili Trelowski nie pojawił się w wyjściowym składzie przez sześć kolejnych meczów.
To właśnie w trakcie tego okresu bramkarz podjął decyzję o zmianie menedżera. BMGSport ogłosiło we wtorek rozpoczęcie współpracy z 22-latkiem, co naturalnie wywołało spekulacje dotyczące jego przyszłości. Trelowski ma za sobą 81 oficjalnych spotkań w barwach Rakowa i może czuć, iż znalazł się w punkcie zwrotnym kariery.
W tym sezonie rozegrał już 19 meczów i zachował siedem czystych kont. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku, a klub posiada opcję przedłużenia go o kolejne dwanaście miesięcy. Niewykluczone jednak, iż jeżeli sytuacja między słupkami się nie zmieni, zimą pojawią się rozmowy o transferze.
Raków musi być przygotowany na każdy scenariusz. Zmiana agencji Trelowskiego nie jest przypadkowym ruchem i może oznaczać, iż bramkarz chce zacząć kolejny etap swojej kariery poza Częstochową.

38 minut temu














![Po raz drugi walczyli o puchar przewodniczącego [GALERIA ZDJĘĆ]](https://static2.slowopodlasia.pl/data/articles/xga-4x3-po-raz-drugi-walczyli-o-puchar-przewodniczacego-galeria-zdjec-1764167421.jpg)