Reprezentacja Polski po raz dwunasty w historii mierzy się z Litwą, ale po raz pierwszy stawką będą punkty. Bilans jest taki sobie, bo pięć zwycięstw w starciach z teoretycznie słabszym rywalem powodem do chwały nie jest. Jednocześnie żaden z zawodników nie zagrał w tych spotkaniach więcej niż trzy razy. W piątek zaś to się prawdopodobnie stanie, szansę na czwarty raz ma Robert Lewandowski. Przypominamy ostatnie spotkanie Polska - Litwa, z czerwca 2018 roku. Na PGE Narodowym w Warszawie "Lewy" zdobył wtedy dwie bramki, "Orły" wygrały aż 4:0.