Lewandowski wszedł z ławki i zrobił to w dziewięć minut! Trzy gole w meczu Barcelony

3 dni temu
Zdjęcie: Screen Canal+Sport


Robert Lewandowski potrzebował zaledwie dziewięciu minut przebywania na boisku w roli rezerwowego, by zdobyć gola i powiększyć przewagę wśród najlepszych strzelców nad Kylianem Mbappe. FC Barcelona - Osasuna 3:0.
Pewnie sporo kibiców przecierało oczy ze zdumienia, gdy zobaczyło składy na zaległy (z 27. kolejki) czwartkowy mecz La Ligi. W podstawowych jedenastkach zabrakło bowiem miejsca dla najlepszego w tej chwili strzelca La Ligi - Roberta Lewandowskiego (dotychczas 22 bramki) i trzeciego w tym zestawieniu - Chorwata Ante Budimira (15 goli). Lewandowskiego w środku ataku zastąpił Ferran Torres.


REKLAMA


Zobacz wideo Oto grupa kibiców, która prowadzi doping na Narodowym. Historyczne sceny


Robert Lewandowski wszedł z ławki i zrobił to w dziewięć minut! Trzy gole w meczu Barcelony
Błyskawicznie okazało się, iż Hansi Flick miał nosa, by postawić na Ferrana Torresa i dać odpocząć Polakowi. Już w 11. minucie Frenkie de Jong podał w pole karne do Alejandro Balde, ten z lewej strony dograł na trzeci metr do Ferrana Torresa, który wyprzedził rywala i wepchnął piłkę do siatki! Dla napastnika FC Barcelony był to ósmy gol w tym sezonie w La Lidze.


Gospodarze błyskawicznie mogli podwyższyć prowadzenie. 180 sekund później Yamal z prawej strony kapitalnie dośrodkował do wbiegającego w pole karne Torresa, ale ten z sześciu metrów trafił w bramkarza Herrerę.


W 18. minucie zachwycił Pedri. Pięknie dośrodkował w pole karne do Olmo, ten przerzucił piłkę nad bramkarzem, ale został sfaulowany. Sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł sam poszkodowany, ale jego intencje wyczuł Herrera i obronił strzał. Arbiter pokazał jednak, iż karny będzie powtórzony, bo Jon Moncayola zbyt wcześnie wbiegł w pole karne. W powtórce Olmo zmylił bramkarza i pewnie trafił do siatki.


Pomocnik Barcelony za chwilę miał jednak powody do niezadowolenia. Już w 28. minucie usiadł na boisku i okazało się, iż dostał kontuzji. Zmienił go Fermin Lopez. W 39. minucie było blisko wyniku 3:0, ale Ferran Torres z 22 metrów z rzutu wolnego strzelił w poprzeczkę.


W pierwszym kwadransie drugiej połowie Barcelona grała słabo, a rywale mieli dwie dobre szanse na zdobycie kontaktowego gola, ale brakowało im skuteczności. W 68. minucie na boisku pojawił się Robert Lewandowski, który zmienił Ferrana Torresa. Po zaledwie dziewięciu minutach cieszył się z gola, wykańczając strzałem głową z sześciu metrów kontratak.


Dla Lewandowskiego był to 23. gol w tym sezonie w La Lidze. Ma trzy bramki więcej od Kyliana Mbappe (Real Madryt).
W końcówce świetną okazję zmarnował rezerwowy Pau Victor, który po podaniu Yamala z pięciu metrów strzelił wprost w bramkarza. W doliczonym czasie gry Pablo Torre, który dał bardzo dobrą zmianę, z rzutu rożnego z lewej strony trafił w boczną siatkę.
FC Barcelona po tej wygranej ma 63 punkty, trzy więcej od wicelidera i obrońcy trofeum - Realu Madryt i siedem od Atletico Madryt. Osasuna z 33 punktami jest na 14. pozycji.


Zobacz: Absolutna deklasacja FC Barcelony! Oto co zrobiła Ewa Pajor
Drużyna Flicka w następnej kolejce, w niedzielę 30 marca podejmie Gironę. Początek spotkania o godz. 16.15, relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.


FC Barcelona - Osasuna 3:0 (2:0)


Bramki: Torres (11.), Olmo (21. rzut karny), Lewandowski (77.).
FC Barcelona: Szczęsny - Kounde, Garcia Ż, Martinez, Balde (83. Martin) - Pedri (84. Pau Victor), de Jong (46. Torre), Gavi - Yamal, Torres (68. Lewandowski), Olmo (28. Fermin Lopez).
Osasuna: Herrera Ż - Areso (84. Pena), Catena Ż, Herrando, Cruz Ż - Ibanez, Munoz (34. Ruben Garcia), Moncayola - Anraiz (46. Boyomo), Raul Garcia (61. Budimir), Oroz (60. Gomez).
Idź do oryginalnego materiału