Tak Boniek podsumował mecz Polska - Mołdawia. Zaskakujące słowa

13 godzin temu
Test zdany, ale o ocenie celującej raczej nie ma mowy. Reprezentacja Polski wygrała 2:0 z Mołdawią w ramach sparingu. Tuż po ostatnim gwizdku wpis w mediach społecznościowych zamieścił Zbigniew Boniek. Oto co miał do powiedzenia o postawie Biało-Czerwonych. Jego słowa mogą zaskoczyć.
Na czerwiec zaplanowano dwa spotkania reprezentacji Polski. Pierwszy z nich, z Mołdawią, Biało-Czerwoni rozegrali już w piątek 6 czerwca. Od początku wykazywali większą inicjatywę, oddawali strzały, ale brakowało skuteczności. Drogę do siatki znaleźli dopiero w 30. minucie. Wszystko za sprawą... Matty'ego Casha, który w pięknym stylu uhonorował karierę reprezentacyjną Kamila Grosickiego. Chwilę później skrzydłowy opuścił bowiem murawę po raz ostatni, mając na piersi orzełka. A co działo się w drugiej odsłonie?


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski nie przyleci na kadrę! "Emocje są ogromne"


Zbigniew Boniek reaguje na to, co zrobili Polacy w meczu z Mołdawią
Polacy zeszli do defensywy, co zaczęło frustrować kibiców. Gwizdali, wyrażając dezaprobatę. Próbowali też zachęcić kadrowiczów do większej walki. - Intensywność wakacyjna - ocenił wprost jeden z komentatorów TVP, patrząc na postawę Biało-Czerwonych. Grali dość ospale, co dawało szanse rywalom, by się wykazać. Ale z tej okazji Mołdawianie nie skorzystali. Za to w końcówce nasza kadra znów ruszyła do ataku, co zaowocowało trafieniem Bartosza Slisza. Podwyższył na 2:0 i ustanowił wynik spotkania.


Opinią na temat meczu Polski z Mołdawią podzieliło się wielu ekspertów. Przemówił również Zbigniew Boniek. Co miał do powiedzenia były prezes PZPN? "Dobry mecz, pewne zwycięstwo. Brawo" - zaczął działacz, chwaląc Biało-Czerwonych za grę. Ale na tym nie zakończył. Kolejne słowa mogą wlać nieco nadziei w serca kibiców "Teraz Helsinki. Idzie to w dobrą stronę" - ocenił Boniek.


Zobacz też: Taką koszulkę miał na sobie Lewandowski. Kibice od razu zauważyli.


Już za cztery dni istotny mecz. Polacy muszą dać z siebie wszystko
Teraz przed Polską mecz o stawkę. Już we wtorek 10 czerwca Biało-Czerwoni zagrają na wyjeździe z Finlandią w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2026. Będzie to bardzo ważne spotkanie. Najpewniej to jedna z tych drużyn awansuje do baraży. O pierwsze miejsce w grupie, które daje bezpośredni awans na mundial, może być bowiem trudno - faworytem jest Holandia. Jak na razie nasza kadra jest liderem z dorobkiem sześciu punktów. Tyle tylko, iż Holendrzy nie rozpoczęli jeszcze rywalizacji.
Idź do oryginalnego materiału