
Kamil „Taazy” Mataczyński ponownie wdał się w bójkę w trakcie własnej transmisji na żywo! Tym razem jednak to nie on był prowodyrem zaistniałej sytuacji. Ordynarne zachowanie pewnego mężczyzny skończyło się nauczką!
Jakiś czas temu informowaliśmy o tym, iż popularny, a zarazem dotąd niepokonany freak fighter wdał się w bójkę z „Siwym”. Amatorski zawodnik MMA początkowo próbował załagodzić sytuację, jednakże dla nietrzeźwego Mataczyńskiego wówczas to nie miało znaczenia. Podopieczny Alana Kwiecińskiego uszkodził gwiazdę FAME’u i PRIME’u, rozcinając mu twarz, a także zyskując spory rozgłos.
Sytuacja ta była skutkiem beznadziejnego zachowania Kamila, który zaczepił swojego wówczas niedoszłego oponenta ze względu na to, iż ten był… łysy. Ponadto to streamer dwukrotnie pierwszy zdzielił Skowronka otwartą dłonią, a następnie dopiero spotkał się z agresywną reakcją Michała.
Ostatnio Kamil po raz kolejny wdał się w bijatykę, prowadząc tzw. transmisję IRL. W tym przypadku sprawy miały się jednak zupełnie inaczej…
ZOBACZ TAKŻE: Ferrari skomentował wygraną Chimaeva na UFC 319: Pomagałem w przygotowaniach
Taazy znów wdał się w bójkę!
Mianowicie „Taazy” prowadził streama wraz z pewną niewiastą, gdy minięci przez nich mężczyźni zaczęli wykrzykiwać do nich o to, aby ich nie nagrywać. Mataczyński obiektyw miał skierowany cały czas na siebie, jednakże jednego ze wspomnianej grupki to nie przekonało. Rzucił coś obraźliwego pod adresem freak fightera, który cofnął się do niego, chcąc wyjaśnić sprawę słownie, wręczając sprzęt do nagrywania wspomnianej kobiecie. Po chwili mężczyzna rzucił na „Taazy’ego” szarżą przypominającą ruchy niemalże Dricusa Du Plessisa.
Po krótkim zamieszaniu stety bądź niestety streamer zdecydował się nie nagrywać bezpośrednio kolejnych zdarzeń, natomiast po dłuższej chwili zabrał jeszcze głos. Zapis transmisji co prawda został usunięty, jednakże jeden z internautów zlepił krótkie fragmenty z opisywanej sytuacji. Poniżej zapoznać się można z ową historią, a także stanowiskiem Kamila na gorąco, chwilę przed końcem transmisji:
Tam był ciężki nokaut ogólnie, ale cisza – nie można mówić na streamie o tym. Czemu oni mnie zaatakowali w ogóle? Czemu oni mnie zaatakowali w ogóle? Kończę streama, widzowie.
Tak jak w przypadku akcji z „Siwym” internauci jednogłośnie potępili Mataczyńskiego, tak teraz do czynienia mamy z czymś zupełnie przeciwnym. Kamil wynoszony jest na piedestał przez zdecydowaną większość użytkowników, którzy jednocześnie zdecydowali się na hejt względem feralnego mężczyzny.