Szczęsny ujawnia całą prawdę o relacji z Krychowiakiem. "Nasze rodziny..."

3 godzin temu
- Pomimo tego, iż za każdym razem mam go dość, to wracamy do siebie i uwielbiam z nim spędzać czas - mówi Wojciech Szczęsny o Grzegorzu Krychowiaku. W rozmowie ze Sport.pl bramkarz Barcelony przybliża kulisy tej pięknej, ale specyficznej przyjaźni. - Nasze rodziny się nie znają - zaznacza Szczęsny.
Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak razem wchodzili do zawodowej piłki, razem grali w reprezentacji Polski, a ich wyjątkowa relacja skradła serca polskich kibiców. Wspólne żarty, słynna konferencja prasowa z "Didą" i "Bierhoffem", czy filmik o awansie na Euro 2016, nagrany jeszcze przed jego wywalczeniem - stały się symbolem ich przyjaźni. Dziś ich sportowe drogi się rozeszły: Wojciech Szczęsny gra w FC Barcelonie, a Grzegorz Krychowiak wciąż pozostaje bez klubu i być może już niedługo ogłosi definitywny koniec sportowej kariery. - Nic się nie martw Grzesiu, jak coś to pomożemy - zaczął w swoim stylu Szczęsny, podśmiewając się z "bezrobotnego" kolegi, a fragment naszego wywiadu z bramkarzem Barcelony możecie obejrzeć poniżej.


REKLAMA


Zobacz wideo Wojciech Szczęsny szczerze o relacji z Krychowiakiem. "Nasze rodziny się nie znają"


- Nie widziałem Grzesia w akcji już od dłuższego czasu, ale ma 35 lat i ciężko mi uwierzyć, iż nie jest cały czas na poziomie, który gwarantuje ciągłość dobrych występów. Fizycznie wygląda cały czas dobrze, bo jest chłopakiem, który świetnie o siebie dba przez całą karierę. Jest w idealnym wieku – 35 lat, tyle co ja, więc jeszcze może robić wielkie rzeczy - dodał Szczęsny o przedłużających się poszukiwaniach nowego klubu przez Krychowiaka.
Wojciech Szczęsny o przyjaźni z Krychowiakiem: Nasze rodziny się nie znają
A jak dziś wyglądają relacje byłych reprezentantów Polski? - Nasza przyjaźń przetrwała próbę czasu, bo znamy się już ponad 20 lat. I pomimo tego, iż za każdym razem mam go dość, to wracamy do siebie i uwielbiam z nim spędzać czas. Grzesiu daje mi bardzo dużo pozytywnej energii. Powiedziałbym, iż ta nasza przyjaźń nie jest taka bardzo głęboka w tym sensie, iż nasze rodziny się nie znają. Nie spędzaliśmy ze sobą za dużo czasu poza zgrupowaniami reprezentacji, ale zawsze czekaliśmy na wspólne spotkanie, żeby podzielić się tym, co się u nas dzieje. Wydaje mi się, iż przez to, iż nasza droga była bardzo podobna i w tym samym czasie zaczynaliśmy chodzić do świata piłki, to doskonale się rozumiemy - odsłonił kulisy tej specyficznej, ale pięknej przyjaźni.
Cały wywiad Dominik Wardzichowskiego z Wojciechem Szczęsnym możecie przeczytać tutaj, a także obejrzeć go na naszym kanale na YouTube. Bramkarz FC Barcelony mówi w nim m.in. o fenomenie Joana Garcii, kulisach rywalizacji z Inakim Peną, a także ujawnia, dlaczego wyleciał z Arsenalu.
Idź do oryginalnego materiału